Ten rok bez wątpienia należał do tytułów battle royale. Według najnowszych doniesień TechCrunch, firma tworząca Fortnite'a – Epic Games – osiągnęła w 2018 aż trzy miliardy dolarów zysku!

Zdecydowana większość przychodów przedsiębiorstwa pochodziła z najpopularniejszego jego tworu. Mimo że Fortnite jest dostępny za darmo, jego twórcy bardzo dobrze przemyśleli system mikropłatności, który nie wpływa na szanse na zwycięstwo. Epic udostępnia graczom za V-dolce kilofy, lotnie, skórki, emotki i wiele innych rzeczy, które można kupić. Nie trzeba wspominać, że ta wirtualna waluta nie jest bezpłatna. Część z wymienionych dodatków kosmetycznych jest dostępna w karnecie bojowym kosztującym 950 V-dolców, który daje zawodnikom możliwość odblokowywania kolejnych skinów i przedmiotów wraz ze wzrostem poziomu w grze.

Prócz ww. trybu battle royale w Fortnite znajduje się jeszcze kampania Ratowanie Świata, za którą za zachodnią granicą trzeba zapłacić od 20 do 75 dolarów. Prócz tego Epic Games czerpie zyski z Unreal Engine, innych własnych gier oraz niedawno otwartego sklepu mającego konkurować ze Steamem i Gogiem.

Dla twórców najpopularniejszej gry battle royale z pewnością wyzwaniem na nadchodzący rok będzie utrzymanie zysków lub nawet ich powiększenie. Jeśli projekt sklepu z grami okaże się sukcesem, kto wie czy już za dwanaście miesięcy nie zobaczymy jeszcze większych przychodów na koncie Epic?