Renegades już teraz może być pewne, że podczas Intel Extreme Masters Katowice 2019 osiągnie najlepszy wynik w historii swoich występów na Majorze. Australijski zespół pokonał bowiem Vitality, dzięki czemu zapewnił sobie awans do play-offów oraz status legendy!

Renegades 2 : 1 Team Vitality

(IEM Katowice 2019 – 4. runda)
16 11 Dust2 4 5
5 1
11 8 Cache 7 16
3 9
16 8 Inferno 7 12
8 5

Renegades już kilkukrotnie zaskoczyło podczas trwającego Majora i trudno było teraz lekceważyć tę ekipę. Mimo wszystko trudno było się chyba spodziewać, że drużyna z Antypodów w aż tak wielkim stopniu zdominuje Team Vitality – a dominacja była naprawdę ogromna. W pewnym momencie podopieczni Aleksandara "kassada" Trifunovicia prowadzili już 10:1 i byli na najlepszej drodze do absolutnego pogromu! I chociaż jeszcze przed przerwą Francuzi zanotowali wreszcie dłuższą serię wygranych, to w kontekście wyniku nie zmieniało to w ich wypadku zbyt wiele, bo 4:11 nadal chluby im nie przynosiło. W teorii nadzieje piątce znad Sekwany przywróciła jeszcze wygrana pistoletówka, ale na dobrą sprawę było to ostatnie osiągnięcie Vitality na Duscie2, bo potem punktowało już tylko Renegades, które zgarnęło pięć rund z rzędu i ostatecznie przypieczętowało okazałą wygraną w stosunku 16:5.

Ta przegrana musiała mocno zaboleć francuski skład, bo na wybranym przez oponentów Cache'u pojawił się on w o wiele bardziej bojowych nastrojach, co poskutkowało szybką przewagą. I to taką dość pokaźną, bo po wygranej pistoletówce Nathan "NBK-" Schmitt i spółka dopisali do swojego dorobku jeszcze kolejnych sześć oczek, prowadząc już 7:0. Ósma runda przyniosła nam jednak kompletną zmianę sytuacji i nagle to Renegades objęło serwer we władanie. W kolejnych minutach australijska formacja nie tylko odrobiła wszystkie straty, ale zdołała nawet zapewnić sobie korzystny rezultat 8:7. Niemniej to byłoby na tyle, bo druga część pojedynku przebiegła już pod dyktando Vitality – zawodnicy Rémy'ego "XTQZZZ" Quoniama świetnie radzili sobie w ofensywie i w większości sytuacji wchodzili na bombsite'y rywali jak do siebie. Wszystko, co działo się w pierwszej połowie, można było więc wyrzucić do kosza, bo Francuzi zepchnęli oponentów z Antypodów na absolutny margines i w krótkim odstępie czasu przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę wynikiem 16:11.

Decydującą mapą tego starcia miało być Inferno, na którym obserwowaliśmy grę o wiele bardziej wyrównaną. Stawka była wszak wysoka, toteż nic dziwnego, że wszyscy starali się grać uważnie i nie popełniać niepotrzebnych błędów. Nawet jeśli jedni nieznacznie odskoczyli, to drudzy szybko nadrabiali, nie pozwalając na różnicę większą niż 2-3 punkty, przez co do przerwy obie ekipy dzieliło zaledwie jedno oczko. Dopiero po zmianie stron na czoło w coraz większym stopniu zaczęło się wysuwać Renegades, które grało na tyle skutecznie, że aż sześć razy z rzędu doprowadziło do eksplozji podłożonej przez siebie mapy. Nie oznaczało to jednak, że Vitality się poddało, bo zespół znad Sekwany dzielnie walczył jeszcze o comeback, ale w 28. rundzie poległ ostatecznie, przegrywając 12:16.


Już za chwilę kolejny mecz 4. rundy, w którym Natus Vincere podejmie AVANGAR. Wszystkie pojedynki wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w ESL.TV Polska. Angielska transmisja prowadzona będzie natomiast tutaj. Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Katowice 2019 CS:GO Major zapraszamy do naszej relacji tekstowej: