G2 Esports po raz kolejny pokazało, dlaczego jest uznawane za najlepszą formację w League of Legends European Championship. Tym razem Marcin "Jankos" Jankowski i kompani zdołali w fantastycznym stylu pokonać Rogue, które znajduje się w tym momencie na ostatnim miejscu w tabeli.

Rogue 0:1 G2 Esports

Kompozycje obydwu drużyn były dosyć standardowe. Marcin "Jankos" Jankowski zdecydował się na bardzo silną w patchu 9.4 Rek'Sai, a Mateusz "Kikis" Szkudlarek wybrał Olafa, który miał zdominować rywali we wczesnej fazie gry. Pierwsza krew powędrowała jednak na konto G2 Esports po udanym ataku trójki zawodników na górną alejkę. Gracze G2 uzyskali przewagę wynoszącą około tysiąc sztuk złota, dzięki dominacji na topie oraz midzie. Presja na górze pozwoliła Martinowi "Wunderowi" Hansenowi zgarnąć pierwszą strukturę, a teamfight w okolicach smoka przyniósł ekipie Jankosa następne trzy zabójstwa.

Kolejne śmierci zawodników Rogue i sukcesywne powiększanie przewagi przez G2 poskutkowało tym, że różnica w złocie w momencie pojawienia się Nashora wynosiła osiem tysięcy złota. Mimo wszystko Kikis i koledzy nie poddali się i byli w stanie wygrać jedną walkę, dzięki której znacząco zahamowali push rywali. Nie przeszkodziło to Jankosowi i spółce w łatwym pokonaniu Nashora, zabiciu wszystkich rywali bez żadnej śmierci i zniszczeniu przeciwnego Nexusa.

W ostatnim z dzisiejszych meczów Fnatic zmierzy się z FC Schalke 04. Wszystkie informacje na temat LEC znajdziecie tutaj: