Choć do półfinałów drugich europejskich eliminacji do Charleroi Esports 2019 dotarły aż dwie rodzime formacje, to ostatecznie żadna z nich nie zagra w meczu rozstrzygającym o losach przepustki do Belgii. AVEZ Esport poległo bowiem w boju z Epsilon Esports, natomiast Izako Boars przegrało z Nemigą Gaming.

Epsilon Esports 2 : 0 AVEZ Esport

(el. Charleroi Esports 2019 – półfinał)
16 9 Mirage 6 7
7 1
16 6 Train 9 14
10 5
 Cache 

AVEZ udanie otworzyło swój pojedynek dzięki zdobyciu kilku oczek po stronie atakującej. Po chwili Epsilon wrzuciło jednak wyższy bieg i do końca pierwszej części meczu straciło już tylko jeden punkt. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i międzynarodowa ekipa wkrótce mogła cieszyć się z wygranej na Mirage'u. Na całe szczęście na Trainie skład Michała "cranka" Krystyniaka wreszcie złapał wiatr w żagle i zaczął konsekwentnie budować zaliczkę punktową, choć przed przerwą spuścił nieco z tonu. Polacy zdołali jeszcze triumfować w rundzie pistoletowej, lecz następnie kompletnie się pogubili i Epsilon zainkasowało aż siedem punktów z rzędu. Wydawało się jednak, iż AVEZ będzie w stanie doprowadzić do dogrywki, ale nasi rodacy nie wykorzystali słabszego wyposażenia rywali i pożegnali się z marzeniami o wyjeździe do Belgii.

Nemiga Gaming 2 : 1 Izako Boars

(el. Charleroi Esports 2019 – półfinał)
10 4 Nuke 11 16
6 5
16 15 Mirage 0 0
1 0
16 9 Dust2 6 10
7 4

Choć Izako Boars rozpoczęło swój mecz od klęski w starciu pistoletowym, to Polacy zaprezentowali świetną grę w defensywie i na krótką przerwę schodzili z wyraźnym prowadzeniem. Udany początek drugiej połowy sprawił, iż nasi rodacy znaleźli się w naprawdę komfortowej sytuacji, a podjęta przez Nemigę próba zmniejszenia strat zakończyła się niepowodzeniem. Rywalizacja przeniosła się więc na Mirage'a, na którym byliśmy świadkami bolesnej dla IB deklasacji. Dziki nie zdołały wszak wygrać żadnej rundy i błyskawicznie musiały zacząć przygotowania do decydującego Dusta2. Starcie na piaszczystej arenie od początku kontrolowane było przez uczestników Minora regionu CIS, których triumf na dobrą sprawę nie był zagrożony nawet przez moment. Aleksandr "mds" Rubets i spółka ponownie udowodnili, iż w defensywie czują się jak ryby w wodzie i nie zważając na opór IB dokończyli dzieła zniszczenia.


Charleroi Esports 2019 odbędzie się w dniach 12-14 kwietnia, a udział w nim weźmie między innymi Virtus.pro. W puli nagród wydarzenia znajdzie się 100 tysięcy euro, o które łącznie powalczy osiem ekip. Jedną z nich będzie wygrany batalii między Epsilon Esports i Nemigą Gaming.