Za nami drugi dzień zmagań w ramach europejskiej dywizji 9. sezonu ESL Pro League. W grupie A sprawa bezpośredniego awansu na finały tej prestiżowej ligi wciąż pozostaje otwarta, lecz w walce nie liczy się już ex-Space Soldiers. Międzynarodowa piątka uznała dziś bowiem wyższość North, które zrehabilitowało się za wcześniejszą wpadkę z OpTic Gaming.

North 2 : 0 ex-Space Soldiers

(ESL Pro League Season 9 – grupa A)
16 10 Dust2 5 13
6 8
16 11 Train 4 11
5 7
Inferno

Bój na Duscie2 udanie otworzyli przybysze znad Bosforu, którzy wygrali trzy z pierwszych czterech rund. Wtedy inicjatywę przejęli jednak Duńczycy, którzy w tej części meczu oddali rywalom już tylko trzy pojedyncze oczka. Zaraz po zmianie stron North zapunktowało jeszcze dwa razy, lecz wówczas obraz gry uległ zmianie. Ex-Space Soldiers zaprezentowało bowiem bardzo skuteczną defensywę, której efektem były seria ośmiu zwycięskich starć i prowadzenie 13:12. Postawieni pod ścianą Skandynawowie wytrzymali jednak napór przeciwników i w końcówce rozstrzygnęli batalię na swoją korzyść.

Początek potyczki na Trainie także należał do podopiecznych Canpolata "hardstyle'a" Yildirana, lecz i tym razem North szybko zaczęło kontrolować przebieg meczu. Duńczycy nic nie robili sobie z niemrawych szyków obronnych ex-Space Soldiers i regularnie dopisywali do swojego dorobku kolejne punkty. Ekipa Engina "ngiNa" Kora do przerwy zainkasowała już tylko jedno oczko i choć wygrała drugą pistoletówkę, to Casper "cadiaN" Møller wraz z kompanami po prostu nie zamierzali zwalniać tempa. North spuściło z tonu dopiero tuż przed końcem spotkania, ale dzięki wypracowanej przewadze wkrótce i tak mogło cieszyć się z triumfu.

ESL Pro League powróci już o 18:20, gdy mousesports podejmie North. W niedzielę poznamy pierwszy zespół pewny występu w finałach tych prestiżowych rozgrywek. Polskojęzyczna transmisja dostępna będzie na kanale ESL Polska. Po więcej szczegółowych informacji zapraszamy do naszej relacji tekstowej.