Dwa dni zmagań w ramach grupy D za nami i nadal trudno przewidzieć, jakie będą końcowe rozstrzygnięcia. O wszystkim przesądzą dwa ostatnie spotkania, które rozegrane zostaną właśnie dziś – dopiero po ich zakończeniu dowiemy się, czy Astralis nie zawiedzie i awansuje na światowe finały ESL Pro League.

HellRaisers vs ex-3DMAX
18:20 (BO3)

Co ciekawe, z matematycznego punktu widzenia szansę na wyjazd do Montpellier już po pierwszej fazie grupowej ma nawet HellRaisers, które jednak musiałoby liczyć na naprawdę korzystny splot wydarzeń. Niemniej i tak wiele wskazuje, że międzynarodowy skład zobaczymy jeszcze w drugim etapie rywalizacji, chociaż aby faktycznie tak się stało, musi on wygrać swój dzisiejszy mecz. A przeciwnik nie jest zbyt wymagający, bo trudno inaczej powiedzieć o ex-3DMAX. Pozbawiona wsparcia organizacji ekipa pełni rolę swoistego chłopca do bicia i można się spodziewać, że opuści grupę z kompletem porażek na koncie, co oznaczać będzie dla niej konieczność gry w barażach o utrzymanie.

Astralis vs BIG
22:00 (BO3)

O wiele ciekawiej zapowiada się drugi czwartkowy pojedynek, bo bez wątpienia będzie on starciem o pierwsze miejsce w grupie. W przypadku porażki HellRaisers i zwycięstwa BIG, to właśnie podopieczni niemieckiej organizacji zakończą zmagania na szczycie, co raczej nie byłoby w smak Astralis. Liderzy rankingu HLTV i triumfatorzy dwóch ostatnich Majorów to przecież żelaźni faworyci grupy D i niespodzianką naprawdę sporego kalibru byłaby sytuacja, w której podopieczni Danny'ego"zonica" Sørensena musieliby walczyć o awans na finały w drugiej fazie grupowej. Teoretycznie jest to co prawda możliwe, ale w praktyce... mało prawdopodobne. Zwłaszcza że BIG niczym jeszcze w bieżącej edycji EPL nie zachwyciło.

Oba mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji ESL Pro League Season 9 zapraszamy do naszej relacji.