Skarb kibica – Intel Extreme Masters Sydney 2019

Dosłownie godziny dzielą nas od startu Intel Extreme Masters Sydney 2019. Trzecia odsłona imprezy w Australii znów powinna przynieść nam masę emocji, nawet pod nieobecność dwóch z trzech najwyżej notowanych zespołów na świecie. Z myślą o tych, którzy chcą mieć wszystko w jednym miejscu, przygotowaliśmy skarb kibica, w którym znajdziecie wszystkie najpotrzebniejsze informacje na temat zmagań na Antypodach.

Podstawowe informacje

Nazwa	Intel Extreme Masters Sydney 2019
Data	30 kwietnia – 5 maja 2019
Miejsce	Sydney, Australia
Gra	CS:GO
Liczba uczestników	16
Pula nagród	250 000 $
System	faza grupowa + faza pucharowa

Uczestnicy

Grupa A

BIG		BOOT Letou		eUnited		Team Liquid
	gob b		splashske		moose		nitr0
	tabseN		Bobosaur		Cooper-		EliGE
	nex		alecks		MarKE		Twistzz
	tiziaN		Benkai		food		NAF
	LEGIJA		d4v41		vanity		Stewie2K

	kakafu (trener)				a2z (trener)		adreN (trener)


mousesports		MVP PK		Ninjas in Pyjamas		Renegades
	chrisJ		zeff		f0rest		AZR
	ropz		XigN		GeT_RiGhT		jks
	karrigan		xeta		REZ		jkaem
	woxic		stax		dennis		Gratisfaction
	frozen		HSK		Lekr0		Liazz

	Rejin (trener)		termi (trener)		pita (trener)		kassad (trener)

Grupa B

Chiefs Esports Club		FaZe Clan		Fnatic		Grayhound Gaming
	tucks		rain		KRIMZ		erkaSt
	Texta		NiKo		JW		dexter
	BL1TZ		GuardiaN		Xizt		Dickstacy
	ofnu		olofmeister		twist		malta
	zewsy		AdreN		Brollan		Sico

			YNk (trener)		Jumpy (trener)		NeiL_M (trener)


Heroic		MIBR		NRG Esports		ViCi Gaming
	es3tag		FalleN		daps		zhokiNg
	friberg		fer		Brehze		Freeman
	mertz		coldzera		CeRq		aumaN
	blameF		TACO		Ethan		advent
	stavn		felps		tarik		Kaze

	peacemaker (trener)		zews (trener)		ImAPet (trener)

Harmonogram

30 kwietnia
04:00	Team Liquid	vs	BOOT Letou	BO1
04:00	mousesports	vs	BIG	BO1
05:10	Ninjas in Pyjamas	vs	eUnited	BO1
05:10	MVP PK	vs	Renegades	BO1
06:20	ViCi Gaming	vs	NRG Esports	BO1
06:20	FaZe Clan	vs	Chiefs Esports Club	BO1
07:30	Fnatic	vs	Heroic	BO1
07:30	Grayhound Gaming	vs	MIBR	BO1
08:40	półfinał drabinki wygranych grupy A + 1. runda drabinki przegranych grupy A			BO3
12:10	półfinał drabinki wygranych grupy A + 1. runda drabinki przegranych grupy A			BO3

1 maja
04:00	1. runda drabinki przegranych grupy B	BO3
07:30	półfinał drabinki wygranych grupy B + 2. runda drabinki przegranych grupy A	BO3
11:00	półfinał drabinki wygranych grupy B + 2. runda drabinki przegranych grupy A	BO3

2 maja
04:00	2. runda drabinki przegranych grupy B	BO3
07:30	finał drabinki wygranych grupy A + finał drabinki przegranych grupy A	BO3
11:00	finał drabinki wygranych grupy B +finał drabinki przegranych grupy B	BO3

2 maja
04:00	2. runda drabinki przegranych grupy B	BO3
07:30	finał drabinki wygranych grupy A + finał drabinki przegranych grupy A	BO3
11:00	finał drabinki wygranych grupy B +finał drabinki przegranych grupy B	BO3

3 maja
07:00	ćwierćfinał #1	BO3
10:50	ćwierćfinał #2	BO3

4 maja
07:00	półfinał #1	BO3
10:50	półfinał #2	BO3

5 maja
07:00	wielki finał					BO5

Faworyci

Pod nieobecność Astralis oraz Natus Vincere wskazanie faworyta do triumfu na zawodach w Sydney jest zdecydowanie trudniejszym zadaniem. Niemniej jednak wybór Teamu Liquid, FaZe Clanu i Fnatic raczej nie jest dla nikogo przesadnym zaskoczeniem. Każda z tych drużyn miała swoje lepsze momenty w 2019 roku, ale nierzadko przeżywała gorsze chwile. Tak w przypadku jedynej w tym zestawieniu formacji zza oceanu było chociażby w ćwierćfinale katowickiego Majora, gdzie skład uznawany za głównego kontrkandydata dla duńskich dominatorów sceny CS:GO w druzgocącym stylu pożegnał się z zawodami, ulegając ENCE. Od tamtej pory ekipę Nicholasa "nitr0" Cannelli widzieliśmy na trzech turniejach lanowych – podczas BLAST Pro Series Sao Paulo oraz Miami Liquid docierało do finału, by tam jednak uznać wyższość rywali. Ostatnim przystankiem przed wylotem do Australii była pierwsza faza ESL Pro League Season 9, gdzie zgodnie z oczekiwaniami drugi zespół świata zgarnął bezpośrednią przepustkę na globalne finały.

Nieco lepsze wspomnienia z imprez spod szyldu BLAST Pro Series mają gracze FaZe. To właśnie oni okazali się pogromcami TL w trakcie zawodów w Miami. Dla naszpikowanego gwiazdami składu było to swoiste przełamanie, bowiem wcześniej jego wyniki – łagodnie mówiąc – nie zachwycały. Swoją bardzo dobrą dyspozycję podopieczni Janko "YNk" Paunović potwierdzili zresztą w Leicester, gdzie zgarnęli komplet wygranych w swojej grupie w EPL i tym samym uniknęli dodatkowej walki o awans na finały. Wszystko wskazuje więc, że jeśli międzynarodowy zespół utrzyma formę, powinien być w Sydney jednym z najpoważniejszych kandydatów do mistrzostwa. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że FaZe będzie musiało radzić sobie w pierwszym spotkaniu bez dwóch podstawowych graczy – Dauren "AdreNa" Kystaubayeva oraz Nikoli "NiKo" Kovača, których przybycie do Sydney opóźniły kłopoty wizowe.

Trzecim wybranym przeze mnie zespołem jest Fnatic i nie ulega wątpliwości, że postawienie właśnie na tę drużynę może wydawać się dość ryzykowne. Szargają bowiem mną dość mieszane uczucia – wszakże Szwedzi potrafią zagrać naprawdę doskonale, by później być cieniem samych siebie. W wyborze piątki ze Skandynawii utwierdził mnie jednak wynik podczas StarSeries i-League Season 7, gdzie Jesper "JW" Wecksell i spółka w turnieju o podobnej renomie dotarli przecież do samego finału, po drodze rozprawiając się z nieprzeciętnymi zespołami. Nie można jednak pominąć, jakby nie patrzeć, wpadki, jaka miała miejsce podczas World Electronic Sports Games, gdzie Szwedom powinęła się noga w półfinale zawodów.

Drużyny warte uwagi

"Drugą linię" w zestawieniu uczestników australijskiej imprezy, w moim odczuciu, tworzą mousesports, Renegades oraz MIBR. Pierwsza formacja, patrząc jedynie na skład oraz na występ w Leicester, spokojnie mogłaby znaleźć się kilka linijek wyżej. Historia nauczyła nas jednak, że nie ma sensu pompować wokół danej ekipy balonika, bo ten może wyjątkowo szybko pęknąć. Dlatego celowo Myszy umieściłem w gronie zespołów godnych uwagi. Na razie wszystko wskazuje na to, że ogłoszony przed zaledwie kilkoma tygodniami nowy piątka europejskiej drużyny szybko znalazła wspólny język i niebawem organizacja z Niemiec może wrócić na salony. I niech 21. pozycja w rankingu HLTV nie będzie myląca – mouz absolutnie nie można lekceważyć.

Z pewnością lokalnych kibiców najbardziej ciekawić będzie występ rodzimej formacji. Gracze Renegades, bo to o nich mowa, mają za sobą zdecydowanie najlepszy okres w historii organizacji. Ćwierćfinał Intel Extreme Masters Katowice 2019 CS:GO Major był bez dwóch zdań największym sukcesem Counter-Strike'a na Antypodach. Jak się później okazało, nie był to żaden jednostrzałowiec. Kowboje potrafili przecież dotrzeć do półfinału StarSeries i-League w Szanghaju i może gdyby nie fakt, że na ich drodze stanęło wówczas Na`Vi, to wynik mógłby być jeszcze okazalszy. Siódma lokata w zestawieniu portalu HLTV zdaje się doskonale odzwierciedlać obecne miejsce Renegades w stawce. A na własnej ziemi ci będą podwójnie zmotywowani, by zaprezentować maksimum swoich umiejętności.

Na koniec zostawiłem MIBR, który od pewnego czasu jest zespołem-zagadką. Z jednej strony półfinał Majora, czyli wynik, który został powszechnie odebrany jako sukces sporego kalibru. Z drugiej liczne wpadki, a szczególnie ta podczas WESG 2018 czy BLAST w Sao Paulo, gdzie Brazylijczycy przed własną publicznością nie wygrali ani jednego meczu. Jednak nie sposób całkowicie pominąć tej jednolitej pod względem narodowościowym piątki, mając w pamięci chociażby szokujące zwycięstwo w stosunku 16:2 z Astralis w Miami. Fernando "fer" Alvarenga i koledzy są więc niezwykle niestabilną i nieprzewidywalną formacją. I nie można wykluczyć, że ponownie "odpalą" właśnie w Sydney.

Zawodnicy warci obserwowania

	fot. Yuki_Yujen Chen		fot. StarLadder		fot. Hitpoint.cz/Petr Horák
Matthew "Texta" O'Rourke		Martin "stavn" Lund		David "frozen" Čerňanský

Do Sydney przyleci 80 graczy z całego świata. Część z nich to postaci, które kojarzyć powinien nawet niedzielny kibic CS-a. Sporą grupę stanowią także znacznie mniej rozpoznawalni gracze, którzy staną przed szansą zaprezentowania swoich umiejętności szerszej publice. I to własnie do tego drugiego grona zdecydowanie należy Matthew "Texta" O'Rourke – reprezentant Chiefs Esports Club. Texta to bowiem ledwie 17-letni gracz, który przebojem wdarł się na australijską scenę Counter-Strike'a już przed dwoma laty. O jego ponadprzeciętnych umiejętnościach najdogłębniej świadczy jego rating 2.0 wynoszący 1,25 – najwięcej spośród całego zespołu. I to niewątpliwie jego strzały pomogły jego drużynie znaleźć się na tej prestiżowej imprezie, dzięki zwycięstwie w lokalnych kwalifikacjach rozegranych przed kilkunastoma dniami.

Zostajemy przy młodzieży, a tym razem naszą uwagę kierujemy w stronę Martina "stavna" Lunda – zawodnika od kilku tygodni broniącego barw Heroic. Sam fakt, że na 17-latka postawiła jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek w Danii mówi sam za siebie. Na razie stavn występuje u boku takich graczy Adam "friberg" Friberg w ramach testów i dużo wskazuje na to, że niedługo stanie się pełnoprawnym członkiem skandynawskiej organizacji. Wraz z nowymi kolegami Lund znalazł się wśród 20 najlepszych zespołów świata, a mieszkanka doświadczenia z młodzieńczą finezją zdaje się wyraźnie służyć formacji, która w 2019 roku przeszła dość poważne zmiany. Teraz stavn będzie miał pierwszą szansę na zaprezentowanie się podczas turnieju z udziałem tak licznej rzeszy kibiców.

Skoro już o młodych gniewnych światowego CS-a mowa, nie sposób było pominąć Davida "frozena" Čerňanský'ego. 16-letni Słowak powszechnie uznawany jest za jeden z największych, a wręcz bezapelacyjnie największy talent współczesnego CS-a. I nic dziwnego, że budujące zespół na lata mousesports postawiło właśnie na nieobytego jeszcze na międzynarodowej scenie gracza. Ten już podczas swojego pierwszego występu w nowych barwach robił niesamowite rzeczy, kończąc chociażby starcie z ex-Space Soldiers w ramach ESL Pro League z wynikiem 39 zabójstw i 21 śmierci. Mimo tak młodego wieku, frozen imponuje pewnością siebie, pokazując, że jest gotowy stanąć do rywalizacji z najlepszymi w tym fachu.

Poprzednie finały

06.05.2018	FaZe Clan		3:0		Astralis
07.05.2017	SK Gaming		3:1		FaZe Clan

Do tej pory w Sydney rozegrane zostały dwie edycje Intel Extreme Masters. Przed rokiem przekonywujący triumf odniosło FaZe, pokonując w wielkim finale 3:0... Astralis. Tak, dziś pewnie byłoby to nie do pomyślenia, ale wówczas międzynarodowy skład po prostu nie pozostawił złudzeń Duńczykom, w których składzie od prawie trzech miesięcy znajdował się już Emil "Magisk" Reif. Było to swego rodzaju zaskoczenie, ponieważ Astralis dwa tygodnie wcześniej świętował triumf podczas DreamHack Masters Marseille, który zresztą dał podopiecznym Danny'ego "zonica" Sørensena pierwsze miejsce w rankingu HLTV. I na tym miejscu siedzą po dziś dzień.

Rok wcześniej w finale również oglądaliśmy graczy FaZe, lecz wówczas ci okazali się słabsi od SK Gaming. Brazylijczycy w trakcie trwania całych zawodów potwierdzili, że spośród 8 zespołów uczestniczących wówczas w imprezie najbardziej zasługują na końcowy triumf. W fazie zasadniczej jako jedyni zachowali czyste konto, a w półfinale także bez straty mapy rozprawili się z OpTic Gaming. W wielkim finale FaZe postawiło dość wysoko poprzeczkę, ale doskonała dyspozycja Marcelo "coldzery" Davida połączona ze wsparciem pozostałych członków formacji wystarczyła na rozprawienie się z Europejczykami w czterech bataliach.

Zdobywcy nagrody MVP

	2018		FaZe Clan		GuardiaN
	2017		SK Gaming		coldzera

W obu edycjach Intel Extreme Masters Sydney nagrodę dla MVP zgarniali zawodnicy operujący karabinem snajperskim. 2017 rok zdecydowanie należał do Marcelo "coldzery" Davida, a indywidualne wyróżnienie podczas imprezy w Australii było tylko jednym z powodów do określenia go mianem najlepszego gracza na świecie według portalu HLTV. Na podobne wyróżnienie nie miał natomiast co liczyć Ladislav 'GuardiaN' Kovács, bo ten zakończył ubiegły rok dopiero na 11. pozycji w prestiżowym zestawieniu. Niemniej jednak to jego precyzja i wygrywane pojedynki z AWP w dłoni przyczyniły się do zgarnięcia odznaki za turniej w Sydney.