Każda drużyna, która przyleciała rywalizować na Intel Extreme Masters Sydney miała okazję już chociaż raz zaprezentować swoje możliwości. Nieco wcześniej zobaczyliśmy inauguracyjne spotkania w grupie A, a niedługo po tym taka sama sytuacja miała miejsce w zbiorze B. Tam niespodzianek jednak zabrakło.

Patrząc na ostatnie dokonania i kierując się zdrowym rozsądkiem śmiało możemy stwierdzić, że w swoich premierowych grach wygrywali faworyci. Najłatwiejsza przeprawa czekała graczy NRG Esports, bo ci już po 20 rundach mogli schodzić z serwera w glorii zwycięstwa. Jedną batalię więcej stoczył FaZe Clan, który bardzo gładko ponał Chiefs Esports Club, mimo że w pierwszym meczu musiał radzić sobie bez dwójki podstawowych graczy, nieobecnych jeszcze w Sydney z powodów problemów wizowych.

Nieco ciekawiej było w skandynawskich derbach. Tam Heroic postawiło odrobinę większy opór swoim szwedzkim rywalom z Fnatic, zdobywając 7 oczek. Niemniej jednak triumf niedawnych zwycięzców World Electronic Sports Games był niezagrożony przez całą długość batalii. Najbardziej emocjonujące widowisko zaprezentowały nam Grayhound Gaming oraz MIBR. Brazylijczycy mieli nieco problemów po zmianie stron, nie mogąc zakończyć pojedynku i seryjnie rozdając punkty rywalom. Ostatecznie ta sztuka udała się jeszcze z przyzwoitym zapasem i João "felps" Vasconcellos wraz z kolegami zameldowali się w półfinale górnej drabinki.

Drabinka grupy B na ten moment przedstawia się następująco:

Ćwierćfinał Półfinał Finał
FaZe Clan 16
Chiefs Esports Club 5 FaZe Clan 0
NRG Esports 0
ViCi Gaming 4 TBD 0
NRG Esports 16
TBD 0
Fnatic 16
Heroic 7 Fnatic 0
MIBR 0
Grayhound Gaming 11
MIBR 16
Pierwsza runda LB Druga runda LB Trzecia runda LB
TBD 0
Chiefs Esports Club 0
TBD 0 TBD 0
ViCi Gaming 0
TBD 0
TBD 0
Heroic 0
TBD 0
Grayhound Gaming 0
Q – drużyna zakwalifikowana do fazy play-off