Niecały miesiąc temu usłyszeliśmy pierwsze doniesienia o tym, że wkrótce możemy zobaczyć wielki powrót Dignitas do najbardziej prestiżowych rozgrywek League of Legends w Ameryce Północnej. Jak się okazuje, Dignitas nie jest jedyną organizacją, która ma chrapkę ponownie zawitać w League of Legends Championship Series. Zgodnie z informacjami, do których dotarł Jacob Wolf z portalu ESPN Esports, kroki w kierunku powrotu do LCS podjęli już także włodarze Immortals.

Jeśli wierzyć doniesieniom dziennikarza ESPN, Immortals jest jednym z podmiotów, który ma zamiar walczyć o część udziałów Infinite Sports and Entertainment, czyli właściciela OpTic Gaming. Na początku bieżącego roku włodarze Texas Esports (firmy, która posiada udziały większościowe w Infinite Sports and Entertainment) postanowili, że sprzedadzą swoje udziały za co najmniej 150 milionów dolarów. Możliwe jest zatem, że Immortals będzie chciało zainwestować pieniądze, proponując biznesmenom z Texas Esports odkupienie miejsca w LCS.

Ten scenariusz wcale nie powinien wydawać się nam daleki od rzeczywistości, wszak zaledwie parę dni temu Immortals poinformowało na swojej oficjalnej stronie, że domknęło umowy inwestycyjne opiewające na kwotę 30 milionów dolarów. Zważając na to, że Houston Rockets rzekomo chce sprzedać Dignitas miejsce w LCS za 20 milionów dolarów, wizja powrotu Immortals do najważniejszych zmagań LoL-a za oceanem staje się o wiele bardziej realistyczna.

Na ten moment trudno jest jednak jasno określić jakie jest stanowisko Riot Games w kwestii ewentualnych transakcji pomiędzy wyżej wymienionymi markami. Wszyscy doskonale pamiętamy przecież, że pod koniec 2017 roku Riot odrzucił aplikację Immortals do franczyzowej ligi, co zszokowało wszystkich fanów rozgrywek. Przypomnijmy, że Immortals walczyło w LCS od początku 2016 roku, kiedy przejęło miejsce Teamu 8, dlatego też otrzymało największą rekompensatę za utratę możliwości gry w LCS ze wszystkich odrzuconych organizacji.