Virtus.pro wreszcie wygrywa w ESEA Mountain Dew League i to w jakim stylu! Polska piątka w swoim drugim środowym spotkaniu dość niespodziewanie pokonała uczestników niedawnego Majora z Teamu Vitality, pokonując ich 16 do 10.
Virtus.pro | 16 : 10 | Team Vitality | ||
|
(ESEA MDL Season 31 – 2. tydzień) |
|
||
16 | 12 | Mirage | 3 | 10 |
4 | 7 |
Po porażce z forZe niewielu było w stanie pokusić się jeszcze o optymizm i uwierzyć w korzystny wynik z Teamem Vitality. A tymczasem Virtus.pro zaskoczyło wszystkich i od pierwszych minut starcia na Mirage'u zdecydowanie rzuciło się na wyżej notowanych rywali. Co więcej, Polacy mogli nawet prowadzić 6:0, ale po drodze przytrafił im się głupi błąd, przez który... nie zdążyli podłożyć bomby. Na całe szczęście nie miało to większego znaczenia, bo Francuzi nie wykorzystali tego gapiostwa i aż do przerwy nie potrafili przejąć inicjatywy. Duże znaczenie miała tutaj postawa Mathieu "ZywOo" Herbauta – największa gwiazda Vitality została bowiem kompletnie wyłączona z gry i na przestrzeni całej pierwszej połowy ustrzeliła zaledwie cztery fragi. W tym samym czasie niemal wszyscy z Virtusów prezentowali równy, wysoki poziom, dzięki czemu kończyli występ po stronie atakującej z aż dziewięciopunktową przewagą!
W obliczu tego wszystkiego tylko pistoletówka mogła jeszcze dać francuskiej ekipie nadzieje na comeback i ta faktycznie została przez nią wygrana. Wtedy też zaczęły się problemy Polaków, którzy na długo pozwolili zepchnąć się do rozpaczliwej defensywy. Z tego powodu prowadzenie VP zaczęło topnieć w zastraszającym tempie i można się było nawet obawiać, że podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego roztrwonią je całkowicie. Ale tak się nie stało, bo wreszcie rodzima piątka zdołała przerwać ten triumfalny marsz oponentów i ponownie doszła do głosu. Nie była to co prawda dominacja, której świadkami byliśmy w pierwszej połowie, ale mimo wszystko wystarczyło to, by ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę wynikiem 16:10.
Już za chwilę kolejny polski mecz w ESEA Mountain Dew League – tym razem x-kom team podejmie Movistar Riders. Spotkanie to wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do relacji tekstowej: