Pierwszy mecz AGO Esports w 31. sezonie ESEA Mountain Dew League za nami. Polacy już na start trafili na wymagającego przeciwnika – Team Vitality, który jeszcze kilka miesięcy temu znalazł się w topowej szesnastce Majora. Jastrzębiom nie udało się powtórzyć sukcesu Virtus.pro, a zachodnioeuropejska ekipa pokonała naszych rodaków 16:6.

AGO Esports 6 : 16 Team Vitality

(ESEA MDL Season 31 – 2. tydzień)
6 6 Overpass 9 16
0 7

Polacy weszli w pojedynek na Overpassie jak nóż w masło. Po zdobyciu przez nich czterech oczek pałeczkę przejął jednak Team Vitality, który sprawnie zgarnął trzy oczka. Po jeszcze jednym triumfie AGO, zachodnioeuropejscy zawodnicy ponownie zaczęli nabierać rozpędu i już wkrótce odrobili straty, po czym wysunęli się na czteropunktowe prowadzenie, pozwalając Jastrzębiom wygrać ostatnią rundę połówki, która ostatecznie zakończyła się trzypunktową przewagą Alexa "ALEXa" McMeekina i spółki.

Druga pistoletówka trwała zaledwie kilkadziesiąt sekund. Dan "apEX" Madesclaire w pojedynkę wyeliminował aż czterech Polaków, po czym on i jego ekipa zatriumfowali też w rundzie force. W kolejnych minutach sytuacja była często bardzo wyrównana, lecz za każdym razem to Team Vitality pokonywał Polaków. Nasi rodacy, nie zdobywając już do końca spotkania ani jednego punktu, musieli pogodzić się z bolesną porażką w stosunku 6:16.

Już jutro odbędą się kolejne spotkania Polaków w ESEA MDL. Swoje mecze mają zaplanowane AGO Esports i x-kom team. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do relacji tekstowej: