Lee "Faker" Sang-hyeok i spółka z przytupem rozpoczęli trzeci dzień zmagań w ramach fazy grupowej Mid-Season Inivtational 2019. Mistrzowie LCK zanotowali trzecie zwycięstwo, dzięki czemu ich szanse na play-offy znacznie wzrosły. SK telecom T1 w pierwszym dzisiejszym meczu rozgromiło reprezentujący LCS Team Liquid.

Team Liquid 0:1 SK telecom T1

Pierwsze starcie uświadczyliśmy już w drugiej minucie, kiedy na dolnej linii obie ekipy wymieniły się po jednej eliminacji. Mimo wszystko to Liquid wyszło z tej walki lepiej za sprawą bonusu za pierwszą krew. Ta skromna przewaga nie trwała długo, bo już po kilkudziesięciu sekundach SKT wyeliminowało osamotnionego Yillianga "Doublelifta" Penga. Dzięki tej sytuacji Park "Teddy" Jin-seong zdominował dolną linię, a za sprawą sporej presji wywieranej na rywali uniemożliwił im komfortowe pozyskiwanie złota. Nieco spokojniej przebiegł środkowy etap gry, w którym SKT utrzymywało niewiele ponad dwa tysiące sztuk złota. Trend ten przerwany został przed 19. minutą, kiedy Faker i spółka zdobyli kolejne trzy zabójstwa. Dwie minuty później mistrzowie LCK wygrali walkę drużynową, gdzie zgarnęli pięć dodatkowych eliminacji.

W 26. minucie SKT wykorzystało brak wizji swojego rywala na rzece w okolicy Barona i zdobyło fioletowe wzmocnienie. Na domiar złego dla podopiecznych Janga "Caina" Nu-ria, ich rywal posiadał pięć smoków. Tak potężne wzmocnienie zawodników z Korei sprawiło, że Liquid nie było w stanie dłużej opierać się i po porażce w walce przed 30. minutą zespół ten uznał wyższość rywala.

Za chwilę rozpocznie się kolejne z zaplanowanych na dziś spotkań, w którym mistrzowie świata z 2018 roku, obecnie okupujący fotel lidera zmierzą się z walczącym o przetrwanie Flash Wolves. To jak i pozostałe starcia można oglądać na kanale Polsat Games. Więcej szczegółów dotyczących Mid-Season Inivtational 2019 znaleźć można w naszej relacji tekstowej.