Po raz drugi z rzędu w wielkim finale kolejnego etapu Overwatch League zmierzyły się ze sobą Vancouver Titans oraz San Francisco Shock. Kilka tygodni temu górą byli podopieczni kanadyjskiej ekipy, ale tym razem ich rywal z Kalifornii zdołał się odegrać i jako niepokonany zgarnął tym samym triumf w OWL Stage 2.

Vancouver Titans 2 : 4 San Francisco Shock

(Overwatch League Stage 2 – wielki finał)
0 Lijiang 2
5 King's Row 4
1 Paryż 0
 3 Gibraltar 4
0 Oaza 2
1 Blizzard 2

Gracze Shock już na pierwszej mapie, którą była Wieża Lijiang, ostro wzięli się do pracy i przyniosło to wymierne efekty, bo opuszczali serwer z wynikiem 2:0. Ten fakt wyraźnie rozdrażnił ekipę z Vancouver, która wygrała dwie kolejne potyczki, chociaż trudno tu mówić o jakichś przekonujących zwycięstwach – zarówno na King's Row, jak i w Paryżu wynik był bardzo bliski i niewiele brakowało, by rozstrzygnięcie było zupełnie inne. Tak czy inaczej, Jay "sinatraa" Won i spółka po krótkim kryzysie powrócili na zwycięską ścieżkę i już na Gibraltarze doprowadzili do wyrównania. A potem nadeszła pora na Oazę i Świat Blizzarda, gdzie formacja z San Francisco przypieczętowała swój triumf wynikiem 4:2. – Gratuluję moim złotym chłopakom z SF Shock tego, że od początku do końca zdominowali rozgrywki i sięgnęli po tytuł mistrzowski – nie krył radości Shaquille O'Neal, legenda NBA i jeden z inwestorów kalifornijskiej organizacji.

Końcowa klasyfikacja oraz dokładny podział nagród Overwatch League Stage 2 prezentują się następująco:

1. San Francisco Shock 200 000 $
2. Vancouver Titans 100 000 $
3-4. Hangzhou Spark, New York Excelsior 50 000 $
5-8. Dallas Fuel, London Spitfire, Los Angeles Gladiators, Shanghai Dragons 25 000 $