Nie mogło być inaczej – AGO Esports zabezpiecza kolejne, bardzo ważne zwycięstwo w LOOT.BET HotShot Series Season 3. Podopieczni Mikołaja "miNIr0xa" Michałkowa pokonali dziś po wyrównanej walce Team Unique, co sprawia, że Jastrzębie mają pewność udziału w następnej fazie turnieju, czyli play-offach.

AGO Esports
2 : 1 Team Unique

(LOOT.BET HotShot Series – Season 3)
Overpass Nuke Mirage Train Dust2 Vertigo Inferno
16 10 Mirage 5 6
6 1
(2)17 4 Train 11 19(4)
11 4
16 10 Inferno 5 9
6 4

Pomimo tego, że Mirage był wyborem rosyjskiej drużyny, to dla AGO nie stanowiło to problemu, o czym przekonaliśmy się już na samym starcie. Zespół Grzegorza "SZPERO" Dziamałka zwyciężył w rundzie pistoletowej, a po chwili do swojego dorobku dopisał kolejne trzy punkty. Rywal polskiej drużyny nie był długo bierny, bo szybko przeszedł do ofensywy i wybił AGO z rytmu, co pozwoliło Unique wygrać trzy rundy z rzędu. Z czasem podopieczni Alexeya "NooKa" Kozlovskiyego wyrównali, jednak wtedy na właściwe tory powróciły Jastrzębie, które ostatecznie wywalczyły pięciopunktową przewagę na koniec pierwszej połowy. Po zmianie stron AGO ponownie zaczęło lepiej, wygrywając rundę pistoletową, a także kolejne dwie potyczki, co przełożyło się na powiększenie przewagi na 13:5. Tym razem Polacy nie popełnili żadnego błędu i pewnie domknęli pierwszą mapę.

SZPERO i spółka nie zwolnili tempa na drugiej mapie, Trainie, gdzie także zgarnęli na swoje konto pierwsze trzy rundy, grając po teoretycznie trudniejszej stronie. Tym razem jednak rywal nadwiślańskiej piątki nie dał za wygraną i szybko wyrównał na 3:3, a następnie odebrał inicjatywę z rąk AGO. Vasiliy "FANAT ROCKA" Trusov i spółka w kolejnych rundach deklasowali Jastrzębie, prezentując zupełnie inny styl gry, niż mogliśmy zaobserwować na Mirage'u. To finalnie przełożyło się na siedmiopunktowe prowadzenie rywala AGO na koniec pierwszej połowy. Po krótkiej przerwie zespół Damiana "Furlana" Kisłowskiego zaczął odrabiać straty, i to mimo porażki w rundzie pistoletowej. Niestety w pewnym momencie przeciwnik polskiej formacji znalazł sposób na ataki Jastrzębi i zaczął uciekać z wynikiem, ostatecznie uzyskując piętnasty punkt. Gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że Train padnie łupem Unique, wtedy do głosu powróciło AGO, które po serii ośmiu zwycięstwo doprowadziło do remisu. Szczęścia zabrakło niestety w dogrywce, w której zwycięstwo wyszarpali gracze ze wschodu.

Inferno nie rozpoczęło się najlepiej dla AGO – co prawda Polacy odnieśli zwycięstwo w pistoletówce, ale zaraz po tym zostali zaskoczeni przez force'a rywala, który dzięki temu po chwili prowadził już 3:1. To nie było jednak ostatnie słowo Tomasza "phra" Wójcika i spółki, którzy pozbierali się i zaskoczyli, dominując kolejne cztery odsłony. Mimo to oponent nie został wyłączony ze spotkania i wciąż był w stanie walczyć z polskim zespołem. Ostatecznie jednak AGO pozostało na prowadzeniu przed zmianą stron głównie dzięki świetnej dyspozycji SZPERA, który zgarnął aż dwa ace'y. Po stronie atakującej AGO mimo drobnych kłopotów nie zawodziło i skrupulatnie powiększało swoją przewagę, Gdy Jastrzębie prowadziły 13:6 ich rywal zaczął ponownie dawać się we znaki, zdobywając trzy zwycięstwa z rzędu. Na tym jednak seria Unique zakończyła się i ekipa Furlana finalnie sięgnęła po zwycięstwo w tej serii.

Dla AGO to już koniec na dziś, natomiast przed Unique jeszcze jedno, bardzo ważne spotkanie, w którym Roberts "R0b3n" Čigauskis i jego kompani zawalczą z HAVU. Transmisję z tego spotkania można oglądać wraz z angielskim komentarzem na oficjalnym kanale QuickFire.