Wczoraj Oskar "Selfmade" Boderek mierzył się w dżungli z Marcinem "Jankosem" Jankowskim, a dzisiaj czeka go starcie z trzecim z polskich leśników. SK Gaming o 18:00 zagra z Rogue Kacpra "Inspireda" Słomy. Oprócz tego, w ostatnim z dzisiejszych starć League of Legends European Championship Team Vitality podejmie G2 Esports.

EXCEL vs Splyce
17:00

Dołączenie Sona "Mickeya" Young-mina do EXCEL jak na razie nie zaowocowało w lepsze wyniki. Wczoraj reprezentanci brytyjskiej organizacji zostali absolutnie zmiażdżeni przez Thomasa "Kireia" Yuena, przez co pozostają jedną z dwóch ekip bez zwycięstwa w lidze. Dodatkowo, nic nie zapowiada tego, aby te fatalne wyniki miały się poprawić. Dzisiaj jednak EXCEL mierzy się z rywalem z niższej półki, jakim niewątpliwie jest teraz Splyce. Marek "Humanoid" Brazda na ten moment prezentuje bardzo niestabilną formę, przez co koreański midlaner może zmiażdżyć środkową alejkę i w efekcie całą grę. W końcu to on jest praktycznie jedyną nadzieją swojej ekipy na podniesienie się z kolan.

SK Gaming vs Rogue
18:00

Dla polskich fanów będzie to prawdopodobnie najbardziej emocjonujący pojedynek dzisiejszego dnia. W dżungli Selfmade zmierzy się z bardzo młodym Inspiredem, który udowodnił już, że jest gotowy do gry na najwyższym poziomie. Wczoraj leśnik SK pokazał, że jest on jednym z najlepszych na swojej pozycji, gdy przez początkowe etapy gry prezentował się nawet nieco lepiej od Jankosa. Na korzyść Rogue działa jednak wspaniała współpraca pomiędzy środkiem a dżunglą, gdzie Emil "Larssen" Larsson fantastycznie rozumie się z Inspiredem. Dzięki temu obecny skład tej organizacji już po trzech spotkaniach osiągnął tyle, co poprzednia drużyna przez dziewięć tygodni ubiegłego splitu.

Origen Origen vs Misfits Gaming
19:00

Origen nie rozpoczęło tego splitu najlepiej. Co prawda ekipa ta grała już z największymi rywalami, czyli Fnatic i G2 Esports, ale nadal nie prezentowała w starciach z nimi pełni swoich możliwości. W porównaniu do wiosennej dyspozycji Erlend "Nukeduck" Vatevik Holm i spółka grają dużo gorzej, przez co w starciu z Misfits Gaming niekoniecznie muszą być postrzegani w roli faworyta. Kirei, który wczoraj zastąpił Nubara "Maxlore'a" Sarafiana, całkowicie zniszczył przeciwników w starciu z EXCEL. Wydaje się, że ta zmiana przyniosła Królikom wiele dobrego i drużyna ta jest teraz niesamowicie mocna.

FC Schalke 04 vs Fnatic
20:00

Fnatic wydaje się być teraz jedną z najlepszych drużyn w LEC. Wczoraj Martin "Rekkles" Larsson i spółka bezproblemowo pokonali Origen, dlatego dzisiaj każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie ogromnym zaskoczeniem. FC Schalke 04 ma na swoim koncie dwie wygrane, jednakże trzeba przyznać, że nie mierzyło się z rywalami z najwyższej półki. Zdecydowanym faworytem tego spotkania są więc wicemistrzowie świata, u których najjaśniejszą gwiazdą wydaje się Mads "Broxah" Brock-Pedersen. Po wprowadzeniu do głównego składu Daniela "Dana" Hockleya duński dżungler prezentuje się jeszcze lepiej niż wcześniej.

Team Vitality vs G2 Esports
21:00

Team Vitality po bootcampie w ośrodku treningowym Royal Never Give Up wcale nie pokazuje lepszej Ligi Legend niż podczas wiosny. Jakub "Jactroll" Skurzyński i spółka przegrywają swoje gry po fatalnych błędach, zarówno indywidualnych, jak i drużynowych. G2 Esports za to po wygranej na Mid-Season Invitational nie ma zamiaru zwalniać tempa. Jankos i spółka zdołali pokonać już swoich głównych rywali z wiosennego splitu, czyli Origen i wraz z Fnatic znajdują się na szczycie tabeli. Dzisiejszy triumf powinien być dla mistrzów Europy tylko i wyłącznie formalnością.

Wszystkie szczegółowe informacje na temat League of Legends European Championship 2019 Summer znajdziecie w naszej relacji tekstowej: