Piątkowy wieczór to nie tylko początek weekendu. To również powrót najlepszych graczy League of Legends w Europie. Już dzisiaj ścisła czołówka Starego Kontynentu stanie do walki o poprawę swojej sytuacji w League of Legends European Championship. Emocji nie zabraknie, biorąc chociażby pod uwagę fakt, że do walki staną G2 Esports i Fnatic. Na te drużyny przyjdzie nam czekać do około 22:00, ale do tego momentu na nudę nie będziemy mogli narzekać. Tym bardziej, że niemal w każdym dzisiejszym meczu będziemy mogli śledzić poczynania naszych rodaków.

EXCEL vs Team Vitality
18:00

Na początek piątkowych emocji do walki staną dwie ekipy polskich wspierających. Jeszcze do wczoraj wydawało się, że Jakub "Jactroll" Skurzyński nie będzie miał okazji stanąć do walki z Patrykiem "Mystiquesem" Piórkowskim, ale EXCEL widząc brak progresu postanowiło wyciągnąć kolejne asy z rękawa. Team Vitality na razie wstrzymuje się z jakimikolwiek zmianami, choć sytuacja w tabeli jest równie krytyczna w przypadku obu drużyn. Najlepiej obrazuje to fakt, że zarówno EXCEL, jak i Vitality powalczą dziś o pierwsze punkty w tabeli. Jedna z tych drużyn jednak nie tylko będzie musiała po raz piąty przełknąć gorycz porażki, ale też zajmie miejsce na samym dnie i tam zostanie przynajmniej do czwartego tygodnia.

Splyce vs Rogue
19:00

Fani Polaków w LEC nie będą musieli długo czekać na występ kolejnych graczy znad Wisły, bowiem tuż po zakończeniu meczu Vitality z EXCEL o kolejne zwycięstwo powalczy Rogue. Rywalem w większości polskiego składu będzie Splyce, które choć podczas wiosennego splitu radziło sobie całkiem przyzwoicie od pierwszych tygodni, teraz nieznacznie przygasło. Zgoła inaczej wygląda sytuacja w obozie Rogue, gdyż wprowadzenie czterech graczy ze składu Ultraligi okazało się zbawienne patrząc na start letniej rundy. Na zespół Kima "Profita" Jun-hyunga nie patrzymy już przez pryzmat chłopców do bicia, a nawet ma on realną szansę na play-offy. To jednak może ulec zmianie, biorąc pod uwagę, że za nami dopiero dwa tygodnie zmagań.

FC Schalke 04 vs Origen Origen
20:00

Jako trzecie na arenie w Berlinie zmierzą się FC Schalke 04 i Origen. Jeśli drużynę, podobnie jak mężczyznę, poznaje się nie po tym jak zaczyna, lecz jak kończy, to o ekipie z Gelsenkirchen trudno wypowiadać się w superlatywach patrząc na rundę wiosenną. Zbawieniem ekipy miał być Kim "Trick" Gang-yun, który zajął miejsce Jonasa "Memento" Elmarghichiego, jednak póki co trudno rozpatrywać Koreańczyka w kategorii bohatera Schalke. Być może dwukrotny MVP europejskich zmagań potrzebuje nieco więcej czasu na aklimatyzację w szeregach S04, lecz trudno sądzić, aby nagłe przebudzenie miało mieć miejsce akurat w starciu z wicemistrzami Starego Kontynentu.

SK Gaming vs Misfits Gaming
21:00

W przedostatnim dzisiejszym meczu również będziemy mogli zobaczyć w akcji naszego rodaka, którym będzie Oskar "Selfmade" Boderek. SK Gaming polskiego dżunglera podejmie Misfits Gaming. Naprzeciw Selfmade'a stanie jednak nie Thomas "Kirei" Yuen, a Nubar "Maxlore" Sarafian, czyli wieloletni już leśnik Królików. Czy tydzień przerwy pozwoli Brytyjczykowi odnaleźć się w starciu z SK? Entuzjastom Polaków w LEC pozostaje mieć nadzieję, że nie, i że to ekipa polskiego dżunglera zgarnie zwycięstwo. Ważne zwycięstwo, warto dodać, bo sytuacja w tabeli wciąż jest daleka od rozstrzygnięcia, zwłaszcza jeśli chodzi o jej środek.

G2 Esports vs Fnatic
22:00

Najlepsze rzeczy zostawia się na sam koniec. O 22:00 do walki staną dwaj liderzy tabeli i zarazem jedyne dotychczas niepokonane formacje – G2 Esports oraz Fnatic. O ile zespół Marcina "Jankosa" Jankowskiego kontynuuje swoją dominację z wiosennej rundy, tak Fnatic po dwóch tygodniach poprzedniego splitu zajmowało ostatnią lokatę bez ani jednej wygranej. Tym razem jednak gra pomarańczowo-czarnych wygląda o niebo lepiej, a największy progres można dostrzec w grze midlanera i wspierającego Fnatic, czyli Tima "Nemesisa" Lipovšeka i Zdravetsa "Hylissanga" Galabova. Zwłaszcza poprawa tego drugiego może napawać optymizmem fanów wicemistrza świata, bo Słoweńca możemy słusznie usprawiedliwiać debiutem na tak wysokim szczeblu rozgrywek. Niemniej jednak teraz, gdy wszyscy zawodnicy są wydaje się u szczytu formy, możemy być świadkami niezapomnianego widowiska.

Wszystkie mecze LEC 2019 Summer Split będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji oraz internecie. Transmisja rozpocznie się o godzinie 18:00. Po więcej informacji na temat transmisji oraz całych rozgrywek LEC zapraszamy do naszej relacji tekstowej: