Można powiedzieć, że połowa letniego splitu League of Legends European Championship zleciała jak z bicza strzelił... ale biorąc pod uwagę blisko trzytygodniową przerwę, nie jest to do końca trafne określenie. Prawdziwie szybko minie natomiast druga połowa, która rozpocznie się już dzisiaj. A czas z pewnością działa na niekorzyść niektórych drużyn.
Weźmy na przykład EXCEL. Po dziewięciu rozegranych starciach zespół Patryka "Mystiquesa" Piórkowskiego spoczywa na ostatnim miejscu w tabeli z zaledwie jednym zwycięstwem. I choć sami gracze pewnie nie wierzą już w większym stopniu w awans do czołowej szóstki, nadzieja umiera ostatnia. Dopóki XL ma matematyczne szanse na play-offy, będzie o nie walczył i być może zaserwuje nam największy comeback w historii europejskich rozgrywek LoL-a.
Pierwszy krok w kierunku niebywałego powrotu EXCEL może wykonać już dzisiaj. W spotkaniu otwierającym drugą połowę letniego splitu LEC Mystiques i spółka podejmą FC Schalke 04. Z pewnością nie będzie to łatwe zadanie, bo ekipa z Gelsenkirchen po zmianie na pozycji dżunglera wygląda lepiej niż w wiosennym splicie. Może wskazywanie jej jako faworyta do mistrzostwa jest przesadne, ale miejsce w fazie pucharowej jest jak najbardziej w zasięgu podopiecznych Dylana Falco.
W drugim meczu Rogue stanie do walki z Misfits Gaming. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na zwycięstwo ekipy trójki naszych rodaków, a w największym stopniu wygraną zwiastuje wczorajszy dzień. Zwycięstwo Łotrzyków z Fnatic i dotkliwa porażka młodych Królików w starciu ze Splyce powinny być wystarczającym argumentem dla osób zastanawiających się nad faworytem w tym spotkaniu.
I choć w każdym dzisiejszym meczu będziemy mogli obejrzeć w akcji naszych rodaków, to zdecydowanie najciekawiej prezentuje się ostatni pojedynek w ramach piątego tygodnia. Wówczas bowiem Samurajowie sprawdzą siłę Wężów, a mówiąc językiem bardziej bezpośrednim – G2 Esports podejmie Splyce. Co prawda w tabeli prowadzi zespół Marcina "Jankosa" Jankowskiego, ale wcale nie czyni to go wyraźnym faworytem. Drużyna Marka "Humanoida" Brazdy jest na fali, w dużej mierze dzięki formie Czecha. Nie bez powodu to starcie zostało określone mianem meczu tygodnia, a jakby to nie było wystarczające, warto wspomnieć, że w przypadku wygranej Splyce na szczycie po piątej kolejce spoczywać będą co najmniej dwie formacje – a być może nawet trzy, zależnie od rezultatu meczu Fnatic z SK Gaming.
Tak prezentuje się harmonogram dzisiejszych meczów LEC:
Sobota, 20 lipca | ||||||
17:00 | EXCEL | vs | FC Schalke 04 | Bo1 | ||
18:00 | Rogue | vs | Misfits Gaming | Bo1 | ||
19:00 | Origen | vs | Team Vitality | Bo1 | ||
20:00 | SK Gaming | vs | Fnatic | Bo1 | ||
21:00 | G2 Esports | vs | Splyce | Bo1 |
Wszystkie mecze LEC 2019 Summer Split będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w internecie oraz telewizji. Transmisja rozpocznie się o godzinie 17:00, wraz ze startem pierwszego dzisiejszego meczu. Po więcej informacji dotyczących największej ligi LoL-a w Europie zapraszamy do naszej relacji tekstowej: