W niedzielne popołudnie wznowiona została rywalizacja o ostatnie miejsce na GG.BET New York Invitational. W grze po wczorajszych zmaganiach pozostały dwie polskie ekipy – magazynpeek oraz OrgSeekers, ale te już w ćwierćfinale pogrzebały swoje szanse na walkę o wyjazd do Nowego Jorku.

Zaledwie dwie mapy trwał pojedynek ekipy Olka "hadesa" Miskiewicza z ESPADĄ. Rosyjsko-ukraiński przeciwnik postawił trudne warunki przede wszystkim na Duście2, gdzie już do przerwy prowadził 12:3. Zawodnicy znad Wisły wzięli się wprawdzie do pracy po zmianie stron, ale na powrót było już za późno. Zupełnie inny przebieg miała zaś druga lokacja, którą był Mirage. Tam po pierwszej połowie na prowadzeniu był magazynpeek z zaliczką trzech oczek. Polacy nie zdołali jednak wytrzymać presji i po niezwykle zaciętej końcówce triumf padł łupem przeciwnika w stosunku 16 do 14.

Jedną lokację dłużej trwała przygoda miksu pod nazwą OrgSeekers. Adrian "Zorineq" Kołodziejski wraz z partnerami zaczęli pojedynek przeciwko drużynie z Danii od wygranej na Trainie. Niestety, tej samej sztuki nie udało się powtórzyć na Nuke'u. Tam wynik był wprawdzie dokładnie taki sam, co na inauguracyjnej arenie zmagań, z tą różnicą, że tym razem na korzyść Lyngby Vikings. O wszystkim musiał więc rozstrzygnąć Overpass, na którym od samego początku bardzo słabo spisywali się Polacy, zdobywając zaledwie dwa punkty po stronie atakującej. Cud po zmianie stron się nie wydarzył i pozostający bez organizacji zawodnicy pożegnali się z marzeniami o awansie na GG.BET Invitational.

28 lipca
13:00 ESPADA 2:0 magazynpeek Dust2 16:9
Mirage 16:14
13:00 Lyngby Vikings 2:1 OrgSeekers Train 13:16
Nuke 16:13
Overpass 16:6

Jeszcze dziś poznamy triumfatora otwartych kwalifikacji, który uzupełni stawkę uczestników GG.BET Invitational, będącego turniejem ostatniej szansy na awans na ESL One New York. Impreza w USA zaplanowana jest na końcówkę września.