Dla Rogue starcie z Origen było walką o wszystko. Ewentualna porażka ekipy z trzema Polakami w składzie oznaczałaby dla niej koniec walki o play-offy League of Legends European Championship. Kacper "Inspired" Słoma i spółka bez większego problemu pokonali Origen i jutro powalczą o awans do fazy pucharowej.
Rogue | 1:0 | Origen | ||||||
Finn | Alphari | |||||||
Inspired | Kold | |||||||
Larssen | Nukeduck | |||||||
Woolite | Patrik | |||||||
Vander | Mithy |
Pierwsza krew została przelana dopiero w dwunastej minucie przez Jonasa "Kolda" Andersena. Rogue natychmiastowo odpowiedziało jednak dwoma zabójstwami, dzięki czemu uzyskało niewielką przewagę w złocie. Fenomenalne zagranie Emila "Larssena" Larssona zaowocowało wyeliminowaniem wszystkich rywali w pierwszej walce wokół środkowej alejki. Od tamtej pory to Rogue dyktowało warunki na Summoner's Rift i powiększało różnicę w finansach.
Wyłapanie Patrika "Patrika" Jiru oraz Erlenda "Nukeducka" Vatevika Holma pozwoliło drużynie naszych rodaków na zniszczenie inhibitora i jednej wieży nexusa. Fenomenalna inicjacja ze strony Oskara "Vandera" Bogdana pozwoliła jego formacji na unicestwienie wszystkich pięciu przeciwników i na zniszczenie czerwonego nexusa. Dzięki temu triumfowi Rogue zachowało szanse na awans do fazy pucharowej LEC.
W ostatnim z dzisiejszych starć FC Schalke 04 podejmie G2 Esports. Wszystkie szczegółowe informacje na temat League of Legends European Championship 2019 Summer znajdziecie w naszej relacji tekstowej: