Dziewięć polskich ekip przystępowało do rywalizacji drugiego dnia trzecich eliminacji do ECS Pinnacle Cup. Przesiew był jednak niesamowity, bo wieczorem przy życiu pozostały tylko dwa zespoły. A te, co gorsza, znalazły się w tej samej części drabinki.

Już po pierwszym wtorkowym meczu z gry odpadli m.in. reprezentanci AVEZ Esport, Warriors Teamu czy też OrgSeekers. Do 1/8 finału ostatecznie dotarły tylko adwokacik, Illuminar Gaming oraz miksowe LIBRARY. Ta ostatnia drużyna, w której składzie mogliśmy znaleźć chociażby Filipa „TUDSONA” Tudeva i Tomasza „exhiego” Tuszkę, okazała się jednak słabsza od niemieckiego Playing Ducks, z którym poległa 13:16.

A co z pozostałą dwójką? Gracze adwokacika po wyeliminowali CapriSun Pawła "byaliego" Bielińskiego ograli także dwóch kolejnych rywali, w tym uczestników niedawnego europejskiego Minora z Teamu Ancient! Z kolei Illuminar gładko rozprawiło się z LOG Esports, by potem stoczyć wyrównany bój z Duńczykami z Copenhagen Flames. Ostatecznie pojedynek ten zakończył się dopiero po 29 rundach, gdy to byli zawodnicy x-kom teamu zatriumfowali 16:13.

Oznacza to, że jutro szanse na zapewnienie sobie miejsca w ECS Pinnacle Cup mają już tylko Illuminar i adwokacik. Niestety, nie ma szans, by oba te zespoły osiągnęły swój cel – wszystko dlatego, że o godzinie 19:00 zmierzą się one ze sobą w bezpośrednim pojedynku, będącym jednocześnie przedostatnią przeszkodzą na drodze do upragnionego awansu.