Do startu Worlds 2019 pozostał jeszcze ponad miesiąc, a tymczasem poznaliśmy już piątą drużynę, która może być spokojna o miejsce w gronie najlepszych dwudziestu czterech walczących o tytuł Mistrza Świata. Oprócz północnoamerykańskiego Teamu Liquid, europejskiego G2 Esports czy też koreańskiego Griffin do walki o mistrzostwo globu stanie również J Team, czyli jedna z formacji z LMS.

Rozgrywki obejmujące Hong Kong, Tajwan i Makao wczoraj wkroczyły w fazę pucharową, a w pierwszym meczu tego etapu zmierzyły się Hong Kong Attitude oraz MAD Team. Lepsze w tym pojedynku okazało się HKA, eliminując MAD z dalszej walki o mistrzostwo swojego regionu. Z takiego rezultatu zadowolony mógł być J Team, ponieważ MAD Team był ostatnią pozostałą w walce drużyną, która mogła zepchnąć ekipę Chu "FoFo" Chun-Lan na drugie miejsce w rankingu Championship Points. Teraz jednak J Team może być spokojny o pozycję lidera tego zestawienia, a razem z nią o miejsce na Mistrzostwach Świata.

Drugiego uczestnika Worlds z LMS poznamy albo jutro, albo dopiero za tydzień. Jeśli ahq e-Sports Club pokona Hong Kong Attitude, to dołączy do J Teamu w gronie drużyn zakwalifikowanych z tego regionu, a 31 sierpnia powalczą tylko o mistrzostwo regionu (którego zdobywca i tak powędruje do drugiego koszyka podczas losowania grup na Worlds). Jeśli natomiast jutro lepsze okaże się HKA, to powalczy z J Teamem o miejsce na Worlds, lecz w przypadku porażki drużyny ze smokiem w logo w finale na MŚ jako drugi seed i tak pojedzie ahq. Dopiero w przypadku wygrania dwóch kolejnych meczów (i tym samym całej drabinki play-offów LMS) na Worlds zobaczymy HKA.