BLAST Pro Series w Moskwie oficjalne wystartowało. Za nami już dwie serie spotkań, podczas których nie brakowało niespodzianek. Największą i to negatywną jest jednak chyba postawa wicemistrzów ostatniego Majora z AVANGAR.

Dzhami "Jame" Ali i spółka przystępowali do zmagań w stolicy Rosji ze sporymi nadziejami, tym bardziej że niedawno w Berlinie zadziwili świat i zajęli drugie miejsce na turnieju o randze Majora. Trudno jednak powiedzieć czy był to okaz faktycznej formy zespołu z Europy Wschodniej, czy też jednorazowy wyskok, zwłaszcza że dziś musiał on uznać wyższość zarówno Ninjas in Pyjamas, jak i forZe, przez co jako jedyny nie zdobył jeszcze żadnych punktów.

Dość słabo zaczęły też debiutujące w nowym składzie ENCE i żegnające swojego dotychczasowego kapitana Natus Vincere – drużyny te mają na swoim koncie po jednym punkcie, który zgarnęły zresztą w bezpośrednim starciu. Z tej nierównej formy faworytów skrzętnie skorzystało natomiast forZe, które wygrało oba dotychczasowe mecze i samotnie przewodzi tabeli z dwupunktową przewagą nad MIBR-em i NiP-em.

Komplet piątkowych wyników prezentuje się następująco:

13 września

1. runda

19:45 ENCE 4:16 forZe Inferno
19:45 Natus Vincere 12:16 MIBR Train
19:45 Ninjas in Pyjamas 16:12 AVANGAR Overpass

2. runda

21:15 forZe 16:14 AVANGAR Dust2
21:15 Ninjas in Pyjamas 15:15 MIBR Train
21:15 Natus Vincere 15:15 ENCE Train

BLAST Pro Series Moscow 2019 powróci już jutro o godzinie 12:30. Anglojęzyczna transmisja dostępna będzie na oficjalnym kanale BLAST Pro Series na Twitchu. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji, do której można przejść po naciśnięciu na poniższy baner: