Północnoamerykański skład, który do niedawna związany był z NRG, zdobył swoje pierwsze trofeum pod banderą Evil Geniuses. Trofeum istotne, bo zdobyte na własnej ziemi. Mowa tutaj o ESL One New York 2019, podczas którego klasycznie już serwis HLTV wybrał MVP całego turnieju. I trudno mówić tutaj o jakimkolwiek zaskoczeniu w związku z tymże wyborem.

Statuetka dla najbardziej wartościowego gracza zawodów trafiła bowiem w ręce Vincenta "Brehze'a" Cayonte'a. Amerykanin od pierwszego do ostatniego meczu był pewnym punktem swojego zespołu i nie schodził poniżej pewnego, bardzo wysokiego, poziomu. Dość powiedzieć, że to właśnie on wypracował na przestrzeni całej imprezy najwyższy rating, wynoszący 1,29. Ponadto przodował także pod względem wielu statystyk indywidualnych, takich jak liczba zdobywanych fragów czy też stosunek eliminacji do zgonów. A jeżeli ktoś miał wątpliwości, czy 21-latek faktycznie zasługuje na takie wyróżnienie, to ten na pewno rozwiał je w wygranym 3:1 wielkim finale, będąc głównym katem mistrzów trzech ostatnich Majorów z Astralis.

Dla Brehze'a jest to drugie tego typu wyróżnienie w karierze. Po raz pierwszy otrzymał on nagrodę dla MVP w listopadzie 2018 roku przy okazji cs_summit 3.