Dwa dni rywalizacji, cztery rozegrane spotkania i... nadal nic nie jest pewne. Teoretycznie najbliżej awansu na światowe finały ESL Pro League Season 10 jest Team Vitality, ale wystarczy jeden błąd, by podopieczni francuskiej organizacji zmuszeni zostali do gry w drugiej fazie grupowej.

Team Vitality vs Ninjas in Pyjamas
18:25 (BO3)

W minionych dniach Vitality było lepsze zarówno od Heroic, jak i Sprout. Jeżeli jednak chce przypieczętować swoją promocję na turniej finałowy, dziś musi rozprawić się także z Ninjas in Pyjamas. Teoretycznie nie powinien być to dla ekipy znad Sekwany problem, bo NiP przyjechał do Londynu w nie najlepszej formie, czego efektem były męczarnie zarówno w piątek, jak i w sobotę. Mimo to gracze Faruka "pity" Pity nadal liczą się walce o awans, ale nie mogą patrzeć tylko na siebie – muszą także liczyć na dobrą postawę Sprout w późniejszym meczu, bo jeżeli Niemcy przegrają, to nawet wygrana nad TV nic skandynawskiej piątce może nie dać.

Heroic vs Sprout
22:15 (BO3)

Skoro o Sprout mowa – rywalem niemieckiego składu będzie Heroic, które niespodziewanie urosło do miana jednego z groźniejszych rywali w tej edycji Pro Ligi. Wszystko dzięki transferowi Caspera "cadiaNa" Møllera, który od momentu swoich przenosin z North stał się dla drużyny swoistym talizmanem. Dość powiedzieć, że dopiero wczoraj Duńczyk i jego koledzy doznali pierwszej porażki – po dwóch tygodniach wspólnej gry. Co ciekawe, podopieczni Frederika "LOMME'A" Nielsena znaleźli się w dość ciekawej sytuacji, bo nadal mają szanse na bezpośredni awans na finały w Odensie, ale jednocześnie grozi im też konieczność gry w barażach o utrzymanie.


Oba mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.