We wrześniu cała polska społeczność CS:GO emocjonowała się wyczynami Illuminar Gaming na Games Clash Masters. Rodzima piątka w fantastycznym stylu sięgnęła po triumf na gdyńskiej imprezie, w konsekwencji po raz pierwszy w historii meldując się w czołowej trzydziestce światowego rankingu. Kolejne tygodnie nie były jednak dla Polaków już tak udane, z czego doskonale sprawę zdaje sobie Paweł "innocent" Mocek.

Doświadczony zawodnik we wpisie na jednym z portali społecznościowych przyznał, iż po spektakularnym zwycięstwie nad Bałtykiem jego zespół przesadził z liczbą rozgrywanych spotkań – Po GCM mieliśmy w sumie dosyć dużo zaproszeń i staraliśmy się chyba załapać na zbyt wiele eventów, czego skutkiem jest lekki burnout. Tak czy inaczej uważam, że nie gramy wcale źle, ale jednak jeśli mamy wpadki, to już takie ciężkie – stwierdził uczestnik trzech Majorów.

Na całe szczęście Illuminar już wkrótce może odwrócić niekorzystny trend. innocent i spółka, podobnie jak Virtus.pro, już za tydzień wystąpią przecież na DreamHack Open Atlanta z pulą nagród o wysokości 100 tysięcy dolarów. Nie może więc nikogo dziwić, iż w swoim podsumowaniu Mocek zawarł także kilka słów na temat amerykańskiego turnieju: – Na bieżąco analizowaliśmy wszystkie powtórki i doszliśmy do odpowiednich wniosków, mam nadzieję, że poskutkują i wszystko zaskoczy wtedy, kiedy ma zaskoczyć, czyli w przyszłym tygodniu na DreamHacku w Atlancie. Grupę mamy cięższą na pewno, ale jeśli zagramy tak, jak gramy w dobrej formie, nie obawiam się jej ani trochę – przyznał innocent.

Pełny wpis strzelca iHG prezentujemy poniżej:

Illuminar rywalizację za oceanem otworzy 15 listopada o 21:00 spotkaniem ze... Sprout, które uznało wyższość biało-czerwonych w finale GCM. Pełny harmonogram rozgrywek znajdziecie w naszej relacji tekstowej.