Wczoraj rano do gry o krajowy czempionat przystępowały cztery formacje, dla jednej z nich przygoda z finałami trzeciego sezonu Rainbow Six Siege Masters League dobiegła jednak już końca. Mowa tutaj o PRIDE, które przegrało oba swoje sobotnie mecze.

Popularne Orły już w pierwszej serii spotkań trafiły na jednego z faworytów warszawskiej imprezy, czyli Invictę Gaming. Norbert "Deep" Świątek i spółka nie zamierzali się co prawda łatwo poddać i długo walczyli z rywalami jak równy z równym, ale finalnie polegli 0:2 po dwóch zaciętych mapach. Tym samym PRIDE spadło do drabinki przegranych, w której miało zmierzyć się ze SLAVGENT, czyli ekipą pokonaną uprzednio przez Samsung Morning Stars. Tutaj początkowo zanosiło się na pogrom, bo na mapie Bank Kacper „Gustavo” Kubiak wraz z kolegami rozgromili swoich oponentów aż 7:2. Dopiero Border przyniosło nam nieco bardziej wyrównaną rozgrywkę, ale ponownie to rywale Orłów byli górą, tym razem triumfując 7:8 i tym samym wyrzucając PRIDE za burtę turnieju.

Komplet sobotnich wyników prezentuje się następująco:

16 grudnia
13:00 SLAVGENT 0:2 Samsung Morning Stars
Coastline 4:7
Consulate 5:7
15:20 PRIDE 0:2 Invicta Gaming
Villa 7:8
Coastline 5:7
17:40 SLAVGENT 2:0 PRIDE
Bank 7:2
Border 8:7

Przed nami drugi i jednocześnie ostatni dzień zmagań. Ten zainauguruje starcie w drabince wygranych, w którym Samsung Morning Stars podejmie Invictę Gaming. Wygrany tego meczu trafi bezpośrednio do wielkiego finału, przegrany natomiast w dolnej drabince stanie naprzeciwko SLAVGENT w walce o drugi slot w decydującym pojedynku.

Niedzielnyi harmonogram prezentuje się następująco:

17 grudnia
13:05 Samsung Morning Stars vs Invicta Gaming BO3
15:30 Samsung/Invicta vs SLAVGENT BO3
17:45 wielki finał BO5

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale Rainbow Six na Twitchu. Finały Rainbow Six Siege Masters League Season 3 zapewnią swoim uczestnikom łączną pulę nagród w wysokości 20 tysięcy złotych.