Dyskusja o tym, czy esport to sport, trwa już od dawna i prawdopodobnie nigdy się nie zakończy. Dla niektórych sprawa ta nie ma żadnego znaczenia, inni natomiast chcieliby unormowania pewnych kwestii i większego sformalizowania poprzez m.in. krajowe związki.

Spójrzmy na przykład na Finlandię – tamtejsza esportowa federacja została pełnoprawnym członkiem Fińskiego Komitetu Olimpijskiego. Nie jest to jednak żadne zaskoczenie, bo związek z branży elektronicznej rozrywki współpracował z tamtejszym KOl-em już od 2017 roku jako organ stowarzyszony, teraz jednak uzyskał pełne członkostwo. – Pełne członkostwo Fińskiego Komitetu Olimpijskiego ugruntowuje pozycję esportu jako części fińskiego środowiska sportowego – przyznał Joonas Kapiainen, przewodniczący esportowej federacji.

Tego typu uznanie jest dla nas znaczącym krokiem naprzód w kwestii uznania wpływu esportu nie tylko w ujęciu krajowym, ale i międzynarodowym. Chciałbym podziękować naszym członkom oraz innym działaczom branży esportowej za dotychczasową wspólną podróż. Zamierzamy kontynuować nasze długofalowe działania z rozwagą, wspierając różnego rodzaju akcje i promując rozmaite interesy – dodał Kapiainen.