Nie będzie w tym nic odkrywczego, jeśli napiszemy, że w minionym roku polscy gracze CS:GO nie brylowali pod względem zgarniętych nagród finansowych. Ciężko się jednak temu precedensowi dziwić – nasze rodzime formacje grały w ostatnich niespełna 12 miesiącach co najwyżej przeciętnie, a polskie rodzynki za granicą, jak Filip "NEO" Kubski, również nie przywiozły do domu stosu pucharów. Tak czy inaczej, warto przyjrzeć się, na których lokatach uplasowali się najlepsi w kategorii turniejowych zarobków gracze znad Wisły.

Nim jednak zaczniemy, warto ustalić kilka faktów. Wszystkie zarobki zawodników przedstawione poniżej to wynik podziału kwoty wygranej przez drużynę danego gracza przez 5 – po równo na wszystkich członków zespołu. Trudno oczywiście wyrokować, jaka cześć takiej nagrody trafiła bezpośrednio na konto zainteresowanego – nie mamy przecież wglądu w odpowiednie zapisy w kontraktach naszych rodaków. Nie wiemy również, jaki procent z wygranej zasilił dorobek trenera formacji. Wszystko to sprawia, że całe zestawienie jest jedynie orientacyjne i bez wątpienia nie stanowi rzeczywistej wysokości zarobków żadnego z graczy. Niemniej jednak daje ono pogląd na postawę konkretnych strzelców, jak i ich zespołów. A, i jeszcze jedno – bierzemy pod uwagę jedynie grę drużynową, więc od kwot podawanych przez Esports Earnings odejmujemy wszystkie gratyfikacje zgarnięte przez graczy np. w ramach FACEIT Pro League.

Na czele zestawienia i to z dużym zapasem znalazł się Tomasz "phr" Wójcik. 23-latek zdecydowanie najwięcej gotówki przywiózł z World Electronic Sports Games, a więc turnieju słynącego z olbrzymich kwot oferowanych uczestnikom. Tam ówczesny zespół popularnego pieczara, AGO Esports, zajął drugą lokatę, ustępując jedynie Windigo Gaming. Za dotarcie do finału polska piątka została nagrodzona czekiem na 200 tysięcy dolarów. Niemniej na tym osiągnięcia Wójcika się nie kończą. Zawodnik występujący na pozycji supporta trafił bowiem w połowie roku do Virtus.pro i to właśnie w niedźwiedzich barwach dorzucił do swoich zdobyczy finansowych między innymi nagrodę za finał V4 Future Sports Festival czy całkiem niedawno również za półfinał cs_summit 5.

Podium rankingu uzupełnili dwaj obecni reprezentanci Wisły All in! Games Kraków w postaci Grzegorza "SZPERO" Dziamałka i Kacpra "kapera" Słomy. Duet ten przez cały rok był praktycznie nierozłączny – po opuszczeniu AGO obaj gracze reaktywowali najbardziej rozpoznawalny polski miks pod nazwą adwokacik, z którego później trafili pod skrzydła krakowskiego klubu sportowego. To właśnie gra w złożonym na wakacjach składzie pozwoliła tej dwójce wyprzedzić w klasyfikacji ich byłych zespołowych kolegów, Damiana "Furlana" Kisłowskiego oraz Dominika "GruBego" Świderskiego. Tak oto wyłoniło się całe top 5 obsadzone, co raczej nie powinno dziwić, w zawodnikach, którzy brali udział w tegorocznym WESG-u.

Na kolejnej pozycji wylądował Arkadiusz "Vegi" Najwoski, który o kilka tysięcy dolarów wyprzedził tercet pozostałych przedstawicieli VP. Miało to oczywiście związek z grą utalentowanego strzelca w Actinie PACT, z którym 19-latek świętował chociażby na początku roku triumf podczas LanTrek 2019 rozgrywanego w Finlandii. Dla wszystkich Virtusów poza phr-em najbardziej dochodową wyprawą była oczywiście ta na V4 FSF do Budapesztu.

Czołową dziesiątkę zamyka Filip "NEO" Kubski, który mimo gry dla jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek w CS-owym światku, nie przywiózł z turniejów kroci. Najbardziej dochodowy dla naszego reprezentanta okazał się BLAST Pro Series w Los Angeles, podczas którego FaZe Clan zgarnął drugie miejsce i zarazem 50 tysięcy dolarów do podziału. Kiepsko pod względem finansowym dla Polaka wypadł natomiast berliński Major, bo z niego międzynarodowa piątka wróciła bogatsza o niespełna 9 kafli.

W drugiej części notowania zapanował ogromny ścisk. Nieco lepiej niż reszta stawki wypadł Paweł "innocent" Mocek, który przewagę nad zespołowymi partnerami zawdzięcza występowi w kwietniu na ESEA Rank S Combine 2019 u boku Seana "seang@resa" Garesa. Za nim rzutem na taśmę uplasował się Matuesz "mantuu" Wilczewski, który niemal ćwierć swoich wygranych otrzymał w ubiegły weekend, gdy jego OG zajęło 3-4. miejsce na cs_summit 5. Na kolejnych pozycjach znalazła się natomiast ekipa Wiktora "TaZa" Wojtasa. Co ciekawe, występ w Banja Luce kilka dni temu nie przyniósł 33-latkowi i kompanom żadnych dodatkowych dochodów – a to oznacza, że nieobecność byłego już członka tego składu, Pawła "dychy" Dychy, nie miała dla młodego gracza najmniejszego znaczenia w kontekście poniższego zestawienia.

Tak prezentuje się najlepsza 20 polskich graczy CS:GO pod względem przychodów z turniejów w 2019 roku:

Gracz Zarobki Lany Najlepszy turniej
1. Tomasz "phr" Wójcik 73 510,08 $ 8 WESG
2. Grzegorz "SZPERO" Dziamałek 46 982,14 $ 5 WESG
Kacper "kaper" Słoma 46 982,14 $ 5 WESG
4. Damian "Furlan" Kisłowski 45 676,17 $ 6 WESG
5. Dominik "GruBy" Świderski 45 676,17 $ 6 WESG
6. Arkadiusz "Vegi" Nawojski 36 797,46 $ 9 V4
7. Janusz "Snax" Pogorzelski 34 416,26 $ 8 V4
Michał "snatchie" Rudzki 34 416,26 $ 8 V4
Michał "MICHU" Müller 34 416,26 $ 8 V4
10. Filip "NEO" Kubski 22 000,00 $ 6 BLAST Los Angeles
11. Paweł "innocent" Mocek 18 382,96 $ 7 Games Clash Masters
12. Mateusz "mantuu" Wilczewski 18 202,99 $ 7 cs_summit 5
13. Paweł "dycha" Dycha 18 167,50 $ 8 ESL MP Wiosna 19
  Wiktor "TaZ" Wojtas 18 167,50 $ 9 ESL MP Wiosna 19
  Karol "Rallen" Rodowicz 18 167,50 $ 9 ESL MP Wiosna 19
  Mikołaj "mouz" Karolewski 18 167,50 $ 9 ESL MP Wiosna 19
  Jacek "MINISE" Jeziak 18 167,50 $ 9 ESL MP Wiosna 19
18. Oskar "oskarish" Stenborowski 17 807,96 $ 6 Games Clash Masters
  Michał "mono" Gabszewicz 17 807,96 $ 6 Games Clash Masters
20. Paweł "reatz" Jańczak
17 632, 96 $ 7 Games Clash Masters