Niestety, tylko jednego Polaka, Filipa "TUDSONA" Tudeva, zobaczymy w zamkniętych eliminacjach do DreamHack Open Leipzig 2020. Wszystko dlatego, że swój decydujący mecz przegrało AVEZ Esport, które było o krok od zwycięstwa nad SKADE, ale finalnie musiało uznać wyższość bułgarskich rywali.

SKADE 2 : 1 AVEZ Esport

(el. DH Open Leipzig – ćwierćfinał)
8 7 Nuke 8 16
1 8
16 6 Overpass 9 14
10 5
16 9 Mirage 6 6
7 0

Pierwsze minuty meczu to spore problemy SKADE z nieźle radzącą sobie ofensywą AVEZ. Bułgarzy wielokrotnie nie potrafili zablokować dostępu do swoich bombsite'ów, a to było Polakom bardzo na rękę, bo dzięki temu utrzymywali oni stały kontakt. Co więcej, z czasem to popularne Ośmiornice stały się stroną dominującą i m.in. dzięki piorunującej końcówce, gdy zdobyły aż cztery punkty z rzędu, schodziły na przerwę ze skromnym prowadzeniem 8:7. To pozwalało wierzyć, że wygrana może paść łupem rodzimego składu, ale raczej mało kto spodziewał się, że będzie tak okazała. A jednak – po przejściu do obrony Michał "MOLSI" Łącki i spółka zepchnęli oponentów na absolutny margines i pozwolili im zgarnąć jeszcze tylko jedno oczko. Pozostałe rundy padły natomiast łupem AVEZ, które w pięknym stylu zatriumfowało 16:8.

Niemniej na Overpassie już tak łatwo nie było. SKADE bowiem od samego początku postawiło wygórowane warunki, żądne szybkiej odpowiedzi. A to zaskoczyło polski skład, który przez pewien czas nie potrafił ustalić swoich szyków obronnych, narażając się na pewną nerwówkę. Dopiero po kilkunastu minutach zawodnicy znad Wisły wskoczyli na właściwe tory, ale wtedy po stronie straconych przez nich punktów widniała już szóstka. W efekcie tuż przed zmianą stron AVEZ przeważało w stosunku 9:6, co wcale nie gwarantowało jeszcze spokoju. Obawy jednak były niepotrzebne, bo Bułgarzy po przejściu do obrony nie potrafili zdominować rywali i zamiast tego szli z nimi łeb w łeb. To zdecydowanie nie była dla nich dobra wiadomość, bo w pewnym momencie Ośmiornice prowadziły już 14:9 i były jedną nogą w zamkniętych eliminacjach. Problem w tym, że wtedy SKADE na dobre się przebudziło i zdobyło aż siedem oczek z rzędu, finalnie przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę wynikiem 16:14.

O losach awansu przesądził miał więc Mirage, który zaczął się od mocnego uderzenia ze strony Teodora "SPELLANA" Nikolova i jego kolegów, którzy rozstając z atutów, jakie dawała im strona broniąca, sprawnie zyskali przewagę. I aż do trzynastej rundy musieliśmy czekać, by w AVEZ wstąpiły nowe siły. To właśnie wtedy polska piątka przejęła inicjatywę i przypuściła kilka udanych ataków, które pozwoliły tuż przed końcem pierwszej połowy skrócić im dystans do trzech punktów. Nadal jednak gracze znad Wisły potrzebowali pistoletówki, by móc realnie myśleć o powrocie, ale niestety ta padła łupem Bułgarów. Od tego momentu grała już tylko jedna drużyna i niestety nie byli to MOLSI i spółka. SKADE twardo parło przed siebie, świadome swojej szansy, i już po chwili mogło świętować okazałe zwycięstwo 16:9, przypieczętowując tym samym swój awans.


Zamknięte eliminacje do DreamHack Open Leipzig 2020 rozegrane zostaną 12 stycznia i do wywalczenia w ich ramach będą dwa bilety na nadchodzącą niemiecką imprezę. Powalczą o nie następujące zespoły:

CR4ZY Defusekids Gambit Youngsters Team Heretics
Heroic MAD Lions Team Secret SKADE