Bez zaskoczenia na koniec pierwszego dnia drugiej kolejki League of Legends European Championship 2020 Spring. Fnatic bezproblemowo pokonało FC Schalke 04 i zanotowało drugie zwycięstwo w tym sezonie. Drużyna reprezentująca barwy niemieckiego klubu sportowego za to nie ma na swoim koncie jeszcze ani jednej wygranej.

FC Schalke 04
0:1 FNATIC
Odoamne
Aatrox
Bwipo
Sett
Gilius
Jarvan IV
Selfmade
Gragas
Abbedagge
LeBlanc
Nemesis
Cassiopeia
FORG1VEN
Senna
Rekkles
Miss Fortune
Dreams
Braum
Hylissang
Thresh

Pierwsza krew została przelana przez Martina "Rekklesa" Larssona po ataku Oskara "Selfmade'a" Boderka na dolną alejkę. Chwilę później Polak wrócił na tę linię i wyeliminował przeciwnego marksmana. Dodatkowo walka na środkowej alejce zaowocowała zabójstwem dla Nemesisa. Chwilę potem leśnik Fnatic po raz trzeci i czwarty powędrował w stronę bota, dzięki czemu w szóstej minucie Rekkles miał na swoim koncie trzy zabójstwa. Przez kolejne minuty rozgrywka została nieco spowolniona, a Schalke zdołało pokonać Herolda i wyeliminować Gabriela "Bwipo" Rau.

W międzyczasie jednak Fnatic zgarnęło Górskiego oraz Podniebnego Smoka. Ponadto wicemistrzowie Europy zdołali zniszczyć dwie zewnętrzne wieże na bocznych liniach. W momencie pojawienia się Nashora pomarańczowo-czarni mieli ponad sześć tysięcy złota przewagi, co pozwoliło im na natychmiastowe pokonanie potwora. Kolejne dwa zabójstwa w bazie przeciwnika wraz z fioletowym wzmocnieniem zaowocowały w zniszczenie niebieskiego nexusa.

To było ostatnie zaplanowane na dzisiaj spotkanie w ramach LEC 2020 Spring Split. Wszystkie informacje na temat tych rozgrywek znajdziecie w naszej relacji tekstowej: