Z szesnastu ekip, które we wtorek zaczynały swoją przygodę z Intel Extreme Masters Katowice 2020, w grze pozostało już tylko sześć. To właśnie owa szóstka już dziś rozpocznie zmagania w fazie pucharowej katowickiej imprezy, kontynuując walkę o 250 tysięcy dolarów.

Już na starcie piątkowych zmagań na serwerze zamelduje się Fnatic. Szwedzi jeszcze w czwartek mieli nadzieje na bezpośredni awans do półfinału, ale musieli obejść się smakiem, bo o wiele lepsze od nich okazało się Astralis. Niemniej nic straconego – czwarta drużyna rankingu HLTV nadal może osiągnąć cel, ale najpierw musi poradzić sobie z 100 Thieves. Formacja z Antypodów niespodziewanie wyrzuciła za burtę IEM-a zarówno Evil Geniuses, jak i mousesports, trudno więc nadal ją lekceważyć.

Kilka godzin później czeka nas niezwykle atrakcyjne starcie, w którym Team Liquid podejmie Natus Vincere. Teoretycznie w lepszej sytuacji przed tym meczem są gracze z Ameryki Północnej, którzy mają za sobą jedno spotkanie mniej, ale nie można nie zauważyć, że to Na`Vi miało teoretycznie trudniejszych rywali do pokonania. Zresztą, to właśnie Oleksandr “s1mple” Kostyliev dwukrotnie pokonali FaZe Clan, który przed turniejem traktowany był jako jeden z kandydatów do czołowych lokat.

Piątkowy harmonogram prezentuje się następująco:

28 lutego

Ćwierćfinały

15:00 Fnatic vs 100 Thieves BO3
18:55 Team Liquid vs Natus Vincere BO3

Polskojęzyczna transmisja z Intel Extreme Masters Katowice 2020 dostępna jest w ESL.TV Polska.

ŚLEDŹ RELACJĘ Z IEM KATOWICE 2020 CS:GO