Inauguracja zmagań w grupie B CS-owej ESL Pro League musiała przysporzyć bólu głowy niejednemu kibicowi. Każde z rozegranych wówczas spotkań przyniosło nam ogromne niespodzianki, przez które droga faworytów do awansu już na starcie nieznacznie się skomplikowała.

Takich problemów nie mają jednak oba zespoły, które zainaugurują czwartkowe zmagania. Mowa tutaj o forZe i North, które wygrały swoje poprzednie mecze z wyżej notowanymi rywalami. Szczególnie Rosjanie mają tutaj powody do zadowolenia, gdyż to ich debiutancki sezon w Pro Lidze, a tymczasem zaczęli oni go od zwycięstwa nad Complexity Gaming. Trudno jednak orzec, czy formacja z Europy Wschodniej także i tym razem sięgnie po trzy punkty, bo jej dzisiejszy rywal całkiem niedawno zdążył już ją pokonać. Miało to miejsce przy okazji fazy grupowej DreamHacka Open Anaheim 2020, gdy skład dowodzony przez Mathiasa "MSL-a" Lauridsena wygrał 16:8.

Dwie godziny później na serwerze zameldują się triumfatorzy niedawnego Intel Extreme Masters Katowice, Natus Vincere. Dla Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva i spółki pierwszy od wielu miesięcy mecz w internecie także był sporym rozczarowaniem, bo musieli oni pogodzić się z bolesną porażką 0:2 z North. Teraz teoretycznie powinno być łatwiej, bo chociaż BIG zaczęło ten rok od wygranej na DH Open Leipzig, to potem prezentowało się już ze zmiennym szczęściem, zawodząc chociażby przy okazji zamkniętych eliminacji do Minora. Teoretycznie wydaje się więc, że kolejna wpadka nie powinna się Na`Vi przytrafić, chociaż podobnie zakładaliśmy także przedwczoraj.

Drugi dzień rywalizacji w grupie B zakończy natomiast starcie Fnatic z Complexity Gaming. W tym wypadku mamy do czynienia z dwiema formacjami, które w 11. sezonie ESL Pro League nie zdobyły jeszcze punktów. O ile jednak porażka graczy zza oceanu zaskoczeniem nie była, tak raczej mało kto chyba spodziewał się, że Szwedzi okażą się słabsi od BIG. A tak właśnie się stało, co oznacza, że zespół dowodzony przez Maikila "Goldena" Selima nie powinien pozwolić sobie już na ani jedno potknięcie, jeśli nadal liczy, że uda mu się zająć pierwsze miejsce. Niemniej można założyć, że po dobrym występie na BLAST Premier podobne ambicje ma również Complexity.

Czwartkowy harmonogram prezentuje się następująco:

19 marca

Grupa B

14:00 forZe vs North BO3
18:00 Natus Vincere vs BIG BO3
22:00 Fnatic vs Complexity Gaming BO3

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w Polsat Games. Po więcej informacji na temat 11. sezonu ESL Pro League zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.