Choć w pierwszej fazie Flashpointa Teamowi Envy nie udało się zaliczyć choćby jednej wygranej, to druga odsłona zmagań to jakby czysta karta dla zespołu Michała "MICHU" Müllera. Polak i jego kompani pokonali dziś Cloud9, w związku z czym udanie zainaugurowali drugą część zmagań w lidze.

Team Envy 2:1 Cloud9
Dust2 16:10 Overpass 7:16  Train 16:8

Początek spotkania delikatnie należał do graczy Cloud9, jednak na odpowiedź Envy nie musieliśmy długo czekać. Po zaledwie kilku minutach rywalizacji tablica wskazywała wszakże wynik 4:4. Niemniej na tym ekipa MICHA się nie zatrzymała. Polak prezentował się wprawdzie solidnie, ale swoimi dotychczasowymi występami dawał nam znaki, że stać go na zdecydowanie więcej. Tak czy siak, reprezentanci amerykańskiej organizacji w znakomitym stylu zakończyli pierwszą połowę, wychodząc na trzypunktowe prowadzenie. Mimo przegranej pistoletówki inicjatywa dalej była po stronie formacji naszego rodaka. Ta w ataku była wyjątkowo skuteczna i rozpędzała się z minuty na minutę. To doprowadziło ją do dość pewnej wygranej wynikiem 16:10 i udanego otwarcia serii.

CZYTAJ TEŻ:
Pompa przegrywa z Espadą. Polacy spadają do dolnej drabinki SECTOR: MOSTBET

Po wygranej na Duście2 Envy przystąpiło do rywalizacji na Overpassie nieco zbyt pewne siebie. To szybko odwróciło się przeciwko zespołowi Polaka, który w przeciągu kilkunastu minut zaczął wyraźnie odstawać ekipie spod znaku Chmurki. Nie minęło wiele, a C9 prowadziło już 5:0, a zaraz tablica wskazywała nawet 11:1 na korzyść Ricky'ego "floppy'ego" Kemery'ego i spółki. Do tego amerykańsko-afrykańska formacja dołożyła kolejne punkty do swojego dorobku, przez co w pewnym momencie ta prowadziła już nawet 15:2. MICHU i kompani na chwilę zerwali się jeszcze, ale w gruncie rzeczy ich los był przesądzony. Co tu dużo mówić, czekała nasz trzecia mapa.

O wszystkim musiał zadecydować Train. Pociągowa mapa z początku układała się pod dyktando Müllera i kompanów. Envy zaczęło bowiem decydującą lokację niemal doskonale, w mgnieniu oka zdobywając kilkupunktową przewagę. Z czasem jednak nie wszystko wyglądało już tak kolorowo. Do głosu doszli rywale, którzy za wszelką cenę chcieli zminimalizować straty przed zmianą stron. Udało się to tylko w pewnym stopniu, bo nadal to ekipa naszego rodaka prowadziła 9:6. Sytuację MICHA i spółki poprawiła zresztą wygrana runda na pistolety, a po chwili kolejna batalia. Niemniej nie można było czuć się jeszcze zbyt pewnie, bo Cloud9 nadal stawiało wyraźny opór. Wkrótce i dwunarodowościowa formacja spuściła z tonu, a to rzecz jasna wykorzystało Envy, doskonale dbając o każdy szczegół gry w obronie. Dzięki temu ekipa Polaka odniosła pierwszy triumf w tym sezonie Flashpointa i zdecydowanie ułatwiła sobie drogę do finału grupy A.

W niedzielę w akcji w ramach pierwszego sezonu Flashpointa zobaczymy drugiego Polaka, Karola "rallena" Rodowicza. Nasz rodak i jego c0ntact Gaming podejmą FunPlus Phoenix w meczu otwarcia grupy C. Po więcej informacji na temat wspomnianych rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej: