Szymon "Saves" Kamieniak i jego koledzy sięgnęli po trzecie z rzędu zwycięstwo w Rainbow Six: Siege Pro League. Tym razem wyższość Natus Vincere musiało uznać Rouge, czyli obecny lider rozgrywek, który niespodziewanie w środę nie podjął nawet rękawicy.

Podopieczni Laurenta "Crapelle'a" Patriarche'a przystąpili do tego starcia jako niekwestionowany faworyt i trudno się dziwić – wszak na przestrzeni poprzednich dziesięciu kolejek ani razu nie doznali goryczy porażki. Ale w końcu trafiła kosa na kamień, bo Na`Vi okazało się zbyt wymagającym rywalem dla zawodników amerykańskiej organizacji. Ze szczególnie dobrej strony pokazał się Saves, który ponownie był najlepszym członkiem swojej drużyny. Tym razem Polak ustrzelił aż 15 fragów, ginąc przy tym tylko 6 razy, dzięki czemu jego skład zdominował Rogue w ataku i finalnie wygrał aż 7:3.

Triumf Kamieniaka i spółki zgrał się w czasie z porażką Teamu Empire, który jeszcze po szóstej kolejce przewodził stawce, a teraz spadł na czwartą lokatę. Jednocześnie przegrana graczy z Europy Wschodniej z BDS Esport sprawiła, że podobnie jak forZe mogą oni pochwalić się dokładnie takim samym bilansem jak Natus Vincere. Przewagę nad ekipą Savesa utrzymało za to G2 Esports, które po ciężkim boju rozprawiło się ostatecznie z czerwoną latarnią ligi z Teamu Vitality.

Komplet wyników jedenastej kolejki oraz obecny układ tabeli prezentują się następująco:

# Drużyna Bilans
1. Rogue 6 – 4 – 1
2. G2 Esports 6 – 0 – 5
3. forZe 5 – 1 – 5
4. Team Empire 5 – 1 – 5
5. Natus Vincere 5 – 1 – 5
6. Chaos Esports Club 4 – 1 – 6
7. BDS Esport 4 – 1 – 6
8. Team Vitality 4 – 1 – 6
1 kwietnia
Chaos 2:7 forZe
Empire 1:7 BDS
G2 7:5 Vitality
Rogue 3:7 Na`Vi
Legenda:
 Awans na finały
 Zaproszenie do Pro League Season 12

Kolejne spotkania Rainbow Six: Siege Pro League Season 11 już 6 kwietnia – wtedy to Natus Vincere podejmie G2 Esports. Przypomnijmy, że całe rozgrywki potrwają w sumie do 13 kwietnia.