Formuła 1, tak jak i inne sporty tradycyjne, tkwi w zawieszeniu z powodu pandemii koronawirusa. Niemniej już jakiś czas temu podjęto starania, by przynajmniej częściowo zapewnić kibicom znane królowej sportów motorowych emocje. W tym celu rozpoczęto organizację wyścigów na wirtualnych torach – trzeci z nich już w najbliższą sobotę.

Tym razem kierowcy wezmą udział w Grand Prix Chin. I pisząc kierowcy mamy na myśli m.in. sześciu zawodników, którzy w normalnych okolicznościach ścigaliby się teraz podczas rzeczywistych GP. Na liście startowej znajdą się Charles Leclerc z Ferrari, który ma już na swoim koncie jedno zwycięstwo, George Russell i Nicholas Latifi z Williamsa, Antonio Giovinazzi z Alfy Romeo, Lando Norris z McLarena oraz Alexander Albon z RedBulla. Co ciekawe, poza wyżej wymienionymi do gry przystąpi także Thibaut Courtois, bramkarz Realu Madryt, który w swoim debiucie w cyklu Virtual Grand Prix zasiądzie za sterami wspomnianego Czerwonego Byka. Na samym Belgu ma się jednak nie skończyć, bo organizatorzy już teraz zapowiadają kolejne znane nazwiska.

CZYTAJ TEŻ:
Własny zespół i współdzielony ekran – oto nowości, jakie czekają nas w grze F1 2020

Wirtualne Grand Prix Chin odbędzie się 17 kwietnia na wirtualnym odpowiedniku toru Shanghai International Circuit. Wyścig oglądać będzie można od godziny 19:00 polskiego czasu na oficjalnej stronie Formuły 1, a także na profilach społecznościowych F1 na YouTube, Twitchu oraz Facebook. Transmisja z polskim komentarzem dostępna będzie w Eleven Sports 2.