Pojawienie się VALORANTA otworzyło nowe drzwi zawodnikom, którzy stracili motywację do rywalizacji w innych tytułach lub też po prostu byli zbyt słabi, by osiągnąć w nich bardziej znaczące sukcesy. Tak czy inaczej, od kilku tygodni słyszymy o kolejnych nazwiskach deklarujących chęć spróbowania sił w nadchodzącej produkcji Riot Games. Teraz do tej listy możemy dopisać kolejnego zawodnika – Huntera "SicKa" Mimsa.

21-letni Amerykanin na swoim koncie ma udział w trzech Majorach CS:GO, a także występy w takich formacjach, jak Team SoloMid, Misfits Gaming czy też compLexity Gaming. Na przełomie marca i kwietnia tego roku reprezentował on natomiast Chaos Esports Club, wraz z którym bezskutecznie próbował zawojować fazę pucharową Flashpointa. Po zakończeniu tych ostatnich rozgrywek dotychczasowy pracodawca podziękował zresztą Mimsowi za współpracę, co najwyraźniej finalnie przekonało gracza do zakończenia trwającej od 2014 roku przygody z Counter-Strike: Global Offensive.

CZYTAJ TEŻ:
TenZ angażuje się w VALORANTA. Nastolatek nadal będzie reprezentował Cloud9

Po pięciu latach i prawie ośmiuset oficjalnie rozegranych mapach wycofuję się z profesjonalnego Counter-Strike'a – ogłosił SicK za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Gra stała się dla mnie niesamowicie nużąca i przestarzała. VALORANT pojawił się więc w odpowiednim momencie, niemniej podjęcie tej decyzji i tak było nieuniknione. Spędziłem w tej grze całe moje dorosłe życie i dało mi to dużo frajdy – dodał.

Mims to kolejny zawodnik Counter-Strike'a, który w ostatnich tygodniach postanowił zamienić CS:GO na VALORANTA. Już jakiś czas temu na podobny krok zdecydowali się znani z iBUYPOWER Braxton "swag" Pierce i Keven "AZK" Larivière, którzy podpisali umowy z T1. Podobnie postąpili również Tyson "TenZ" Ngo z Cloud9, Jake "kaboose" McDonald, Stephen „reltuC” Cutler i Vladyslav "arch" Svistov.