Po zaciętej fazie zasadniczej i emocjonujących play-offach, przyszła pora na rozstrzygnięcia w LCK - jutro rano poznamy nowych mistrzów Korei. W finałowym pojedynku zwycięzcy sezonu zasadniczego z Gen.G zmierzą się z obrońcami tytułu z zeszłego roku, T1.

T1 vs Gen.G
10:00 (BO5)

Przewidywany skład

Przewidywany skład

Kim "Canna" Chang-dong Kim "Rascal" Kwang-hee
Moon "Cuzz" Woo-chan Kim "Clid'' Tae-min
Lee "Faker" Sang-hyeok Gwak "Bdd" Bo-seong
Park "Teddy" Jin-seong Park "Ruler" Jae-hyuk
Lee "Effort" Sang-ho Kim "Life" Jeong-min

Finał bez stawki

Trudno oprzeć się wrażeniu, że po odwołaniu Mid-Season Invitational ranga wiosennych splitów spadła praktycznie do zera. Brak możliwości pokazania się na scenie międzynarodowej z pewnością zaboli wielu zawodników, ale przede wszystkim nie pozwoli widzom, komentatorom i dziennikarzom rzetelnie określić siły poszczególnych regionów przed Worldsami. W tym kontekście walka o tytuł mistrza Korei wydaje się być jedynie "sztuką dla sztuki". Oczywiście, należy pamiętać o gratyfikacjach finansowych, ale w szerszej perspektywie jutrzejsze zwycięstwo T1 bądź Gen.G zostanie po prostu zapisane w rubryce i zapomniane. Oba zespoły z pewnością chcą przecież realizować cele o wiele bardziej ambitne niż tylko zwycięstwo na rodzimym gruncie. Korea zawsze będzie dążyła do dominacji w światowym LoL-u, a ostatnie, słabsze sezony, podrażniły zawodników z Dalekiego Wschodu, którzy siłą rzeczy będą musieli poczekać pół roku na kolejny międzynarodowy turniej.

CZYTAJ TEŻ:
Bezum nowym trenerem głównego składu Illuminar Gaming

Faker śrubuje rekord

Lee "Faker" Sang-hyeok nie bez powodu jest uznawany za uosobienie profesjonalnego LoL-a. To trzykrotny mistrz świata i dwukrotny triumfator MSI, który na swoim koncie ma aż osiem tytułów mistrza LCK. Teraz stoi przed szansą, by ustanowiony przez siebie rekord jeszcze poprawić. To zadanie jednak nie będzie łatwe, bo T1 podchodzi do finału z pozycji underdoga. W sezonie zasadniczym drużyna Fakera zajęła drugie miejsce i musiała wywalczyć sobie awans do finału w serii przeciwko DragonX.

Powtórzyć sukcesy z fazy zasadniczej

Wszyscy fani T1 z pewnością liczą na to, że w jutrzejszym spotkaniu zobaczymy powtórkę z sezonu zasadniczego - tam T1 dwukrotnie pokonało Gen.G 2:1. To mogą być jednak płonne nadzieje, bo Gen.G otrzymało naprawdę mnóstwo czasu na przygotowania do finału. Przede wszystkim zawodnicy tej formacji nie musieli zdradzać swoich taktyk podczas trwania play-offów, bo w ich trakcie po prostu nie zagrali żadnego oficjalnego meczu. T1 za to musiało najpierw uporać się z DragonX, a przerwa między finałem a półfinałem wynosi jedynie trzy dni, co nie pomaga w przygotowaniach przed najważniejszym BO5 splitu.

Better mid wins

Niezwykle emocjonująco zapowiada się starcie na środkowej alei. Z jednej strony Faker, legenda LCK, który niezliczoną ilość razy brał na swoje barki ciężar odpowiedzialności za wynik jego ekipy, z drugiej Gwak "Bdd" Bo-seong, który podczas sezonu zasadniczego zebrał najwięcej tytułów MVP. Dla midlanera Gen.G jutrzejsze ewentualne zwycięstwo może oznaczać powrót na właściwe tory w karierze. Po wygraniu LCK z DragonX na wiosnę 2018 cały kolejny rok był dla Bdd naprawdę nieudany. Jego KT Rolster okupowało bowiem dolne rejony tabeli, a wielu fanów obawiało się, że słaby zespół może pociągnąć Bdd na dno. Teraz jednak współpraca z Gen.G pozwoliła Bo-Seongowi na nowo rozwinąć skrzydła i to on może być jutro głównym architektem zwycięstwa swojej drużyny.

Niezwykle dużo będzie też zależeć od występów dżunglerów. Kim "Clid'' Tae-min do niedawna reprezentował barwy T1 (wtedy jeszcze SKT T1) i teraz będzie miał szansę odgryźć się swojemu byłemu pracodawcy. Przeciwnikiem Clida będzie jutro Moon "Cuzz" Woo-chan, który z kolei będzie musiał udowodnić, że jego transfer nie był pomyłką.

Czy klątwa Griffin zostanie przełamana?

Mimo wszystko trudno jednoznacznie ocenić szansę na końcowy triumf obydwu finalistów. Korea to region, w którym nie zawsze drużyny zajmujące pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym są w stanie przełożyć swój sukces na ostateczny triumf. W zeszłym roku Griffin dwukrotnie sparzyło się na swoich sukcesach w pierwszej połowie splitu, czy tym razem będzie podobnie? Jedno jest pewne - jutrzejsza seria będzie starciem jednych z najlepszych zespołów na świecie, nie możecie więc jej przegapić. Pełny harmonogram LCK 2020 i wyniki wszystkich dotychczas rozegranych meczów możecie znaleźć pod tym adresem.

Aktualna drabinka play-offowa:

1. runda 2. runda 3. runda Finał
Sobota, 25 kwietnia | 10:00
Gen.G 0
Środa, 22 kwietnia | 10:00 T1 0
T1 3  ┘
Poniedziałek, 20 kwietnia | 10:00 DragonX 1
DragonX 3
Sobota, 18 marca | 10:00 Damwon Gaming 2
kt Rolster 1
Damwon Gaming 2