Kolejny tydzień zmagań w ramach ESL One Road to Rio dobiegł końca. Dla niektórych był to jednocześnie tydzień ostatni – tak było w Ameryce Północnej, gdzie rozgrywki zakończyły się całkowicie, tak było też w Europie i regionie CIS, gdzie rozegrano ostatnie mecze fazy grupowej.

CIS

Nie ulega wątpliwości, że Natus Vincere od samego początku było głównym faworytem turnieju w Europie Wschodniej, ale już teraz wiemy, że go nie wygra. Oleksandr "s1mple" Kostyliev i jego koledzy niespodziewanie musieli bowiem uznać wyższość Hard Legion Esports, przez co finalnie zabraknie ich w fazie pucharowej! W tej nie pojawi się również pro100, które po dwóch kolejkach przewodziło tabeli grupi B, a ostatecznie zajęło w niej dopiero szóste miejsce. Gwoździem do trumny podopiecznych ukraińskiej organizacji była porażka z Syman Gaming. Co ciekawe, jedynie gracze Virtus.pro spełnili pokładane w nich nadzieje. W niedzielę 2:0 ograli Espadę, co dało im drugie miejsce i awans do ćwierćfinału.

Komplet niedzielnych wyników prezentuje się następująco:

9 maja

Grupa B

15:00 Hard Legion Esports 2:0 Natus Vincere
Overpass 16:14
Dust2 19:16
15:00 pro100 1:2 Syman Gaming
Dust2 14:16
Overpass 16:2
Mirage 20:22
15:00 Espada 0:2 Virtus.pro
Dust2 10:16
Inferno 11:16

Europa

W europejskiej dywizji Road to Rio powody do plucia sobie w brody mają reprezentanci Copenhagen Flames. Jeszcze przed startem ostatniej kolejki mieli oni bowiem szansę na awans, ale zmarnowali ją. A wszystko z powodu porażki z mousesports, które przecież i tak nie walczyło już o nic więcej niż tylko honor. Z takiego obrotu spraw na pewno cieszą się reprezentanci GODSENT, którzy co prawda musieli uznać wyższość Movistar Riders, ale mimo to i tak zajęli czwarte miejsce. W fazie pucharowej wystąpią też G2 Esports i North, chociaż w bezpośrednim pojedynku górą byli Duńczycy. Ze świetnej strony zaprezentował się z kolei FaZe Clan, który pozostawił w pokonanym polu c0ntact Gaming i tym samym zakończył fazę grupową niepokonany, mając na swoim koncie aż siedem triumfów.

Komplet niedzielnych wyników prezentuje się następująco:

10 maja

Grupa B

18:30 Copenhagen Flames 1:2 mousesports
Overpass 16:13
Nuke 14:16
Train 9:16
18:30 FaZe Clan 2:0 c0ntact Gaming
Inferno 16:9
Dust2 19:15
18:30 GODSENT 0:2 Movistar Riders
Inferno 14:16
Vertigo 9:16
18:30 G2 Esports 1:2 North
Vertigo 16:14
Dust2 12:16
Nuke 16:19

Ameryka Północna

Powody do rozczarowania ma FURIA Esports. Piątka Brazylijczyków od początku turnieju nie znalazła pogromcy, ale na jej nieszczęście ten znalazł się w najgorszym możliwym momencie – podczas finału. Piątka Latynosów z zaskakującą łatwością uległa Gen.G Esports, które zarówno na Trainie, jak i na Inferno spokojnie kontrolowało przebieg starcia. Dzięki temu to właśnie Hansel "BnTeT" Ferdinand i spółka zgarnęli dwie główne nagrody – 18 tysięcy dolarów oraz 1600 punktów rankingowych. Co ciekawe, na najniższym stopniu podium stanęli pogromcy Teamu Envy z Cloud9, którzy podczas niedzielnego meczu o 3. miejsce ograli faworytów z Teamu Liquid.

Komplet niedzielnych wyników prezentuje się następująco:

10 maja

Mecz o 3. miejsce

22:00 Cloud9 2:1 Team Liquid
Dust2 5:16
Inferno 16:12
Vertigo 16:13

Wielki finał

22:00 Gen.G Esports 2:1 FURIA Esports
Train 16:6
Vertigo 12:16
Inferno 16:9

Po więcej informacji na temat ESL One Road to Rio zapraszamy do naszych relacji – do dywizji europejskiej można przejść po naciśnięciu na lewą stronę baneru, zaś do północnoamerykańskiej po naciśnięciu na stronę prawą.