Początek letniego sezonu League of Legends European Championship na pewno możemy zaliczyć do niespodzianek, gdyż aż sześć formacji znajduje się niesamowicie blisko pierwszej lokaty, której, co ciekawe, nie zajmuje G2 Esports. Słabszy pierwszy tydzień w wykonaniu Samurajów sprawił, że to Rogue oraz MAD Lions znalazły się na szczycie tabeli. Za tymi dwiema formacjami widoczna jest grupa pościgowa składająca się z czterech drużyn z wynikiem 3-2. Oznacza to, że w trzecim tygodniu po raz kolejny będziemy świadkami sporych przetasowań.

FC Schalke 04 vs EXCEL
18:00

Akurat pierwszy z dzisiejszych meczów nie będzie aż tak ciekawy i emocjonujący jak pozostała część kolejki, no bo kto emocjonuje się pojedynkiem dwóch wyraźnie najsłabszych drużyn? FC Schalke 04 już po pierwszym tygodniu zdecydowało się na zmiany na dolnej alejce, które jednak nie przyniosły większych efektów. Reprezentanci niemieckiego klubu sportowego rozpoczynają letnie rozgrywki równie słabo, co wiosenne. W przypadku EXCEL również nie jest kolorowo. Tylko jeden triumf prognozuje, że podopiecznym brytyjskiej organizacji po raz kolejny nie uda się awansować do play-offów. Dla włodarzy ekipy jest to absolutny cel minimum, bo drużyna ta nie zdołała zająć miejsca w pierwszej szóstce od czasu wejścia do europejskiej ligi na początku 2019 roku. Zakończenie współpracy z Koreańczykami i podpisanie kontraktów z europejskimi sololanerami miało wpłynąć pozytywnie na wyniki formacji, jednakże na razie nic na to nie wskazuje.

Team Vitality vs Misfits Gaming
19:00

Drugie spotkanie będzie rozegrane na nieco wyższym poziomie, jednakże nadal nie będzie to śmietanka, na którą czekamy w tym tygodniu. Po zmianach na pozycji wspierającego i środkowego Pszczółki na pewno zyskały, gdyż ich gra wygląda znacznie lepiej niż w wiosennym splicie. Nadal jednak nie wystarcza to do wygrywania większości spotkań, gdyż Markos "Comp" Stamkopoulos i reszta mają na swoim koncie tylko dwa triumfy. Dokładnie taki sam wynik widnieje obok nazwy Misfits Gaming. Fabian "Febiven" Diepstraten wraz z kolegami i sztabem zdecydowali się zmienić supporta, co w tym przypadku nie skończyło się zbyt dobrze. Króliki, które wcześniej walczyły o miejsca w czołowej szóstce, teraz nie radzą sobie ze słabszymi drużynami. Dzisiaj przekonamy się, jak Misfits zaprezentuje się w bezpośrednim starciu o siódmą lokatę.

G2 Esports
vs SK Gaming
20:00

Ku zaskoczeniu wszystkich G2 Esports oraz SK Gaming mają w tym momencie taki sam wynik w tabeli. Po dwóch porażkach w pierwszym tygodniu Marcin "Jankos" Jankowski i spółka zdołali się podnieść i triumfowali w dwóch ważnych starciach przed kilkoma dniami. Teraz jednak czeka ich trudny tydzień, gdyż jutro zmierzą się z odwiecznym rywalem – Fnatic, przez co na pewno przygotowania Samurajów były bardziej intensywne niż zazwyczaj. SK w tym starciu jest za to w pozycji, w której nic nie musi, ale dużo może. Ekipa ta od samego początku splitu prezentuje nadzwyczajnie wysoką formę i być może zdoła także urwać oczko G2.

MAD Lions vs Origen
21:00

MAD Lions na inaugurację tego splitu zanotowało znaczącą porażkę z G2 Esports, jednakże od tamtej pory gra tej formacji naprawdę mogła imponować. Lwy nie pozwoliły sobie ani na porażkę ze słabszymi rywalami, ani z przeciwnikami z wysokiej półki. Przed tygodniem Marek "Humanoid" Brazda i spółka mierzyli się przecież chociażby z Fnatic i zaprezentowali się całkiem solidnie. Origen za to nie wyglądało aż tak dobrze. Co prawda, drużyna ta traci tylko jedno oczko do swoich dzisiejszych rywali, jednakże styl tych wygranych znacząco przemawia za MAD Lions.

Fnatic vs Rogue
22:00

W normalnych warunkach niewątpliwie byłoby to spotkanie tego tygodnia, jednakże biorąc pod uwagę, że jutro będziemy świadkami szlagieru pomiędzy Fnatic i G2, to jest to drugie najciekawsze spotkanie tego tygodnia. Po pierwszej kolejce obie formacje wydawały się niesamowicie silne, jednakże w drugiej Fnatic zaczęło eksperymentować z Martinem "Rekklesem" Larssonem grającym Soraką i szczerze mówiąc, nie wyszło mu to na dobre, gdyż jego formacja przegrała oba spotkania. Rogue za to mogło się pochwalić perfekcyjnym wynikiem do czasu spotkania z G2, które sprawiło, że Łotrzyki mają na swoim koncie jedną porażkę. Dzisiejsze starcie będzie więc bardzo ważne w kontekście walki o czołowe lokaty, gdyż obie drużyny wydają się mierzyć bardzo wysoko.

Wszystkie dzisiejsze pojedynki oglądać będzie można wraz z polskim komentarzem na oficjalnym kanale Polsat Games. Więcej szczegółowych informacji na temat wiosennej odsłony LEC znaleźć można w naszej relacji tekstowej: