Gracze VALORANTA, którzy zdecydowali się w godzinach nocnych spędzić czas przed monitorem, mogli doświadczyć trwających od kilku miesięcy problemów z doborem mapy. Pracownik Riot Games potwierdził, że trwają prace mające na celu wyeliminowanie niedogodności.

Niedogodności te polegają na ciągłym wyborze jednej mapy kilka razy z rządu. W VALORANCIE do dyspozycji są na razie cztery plansze, ale w ostatnich godzinach gracze mogli doświadczyć rywalizacji tylko na jednej z nich. Problem zgłosiło wiele osób w mediach społecznościowych, chociaż temat ten przewija się w sieci już od kilku miesięcy. W maju w serwisie Reddit.com pojawił się zbiorczy wątek, gdzie możemy zobaczyć kilkadziesiąt wpisów. Niestety dopiero teraz pojawiła się reakcja producenta. Ziegler zapowiedział, że zespół projektantów będzie chciał jak najszybciej wyeliminować błędy. Nie ma co ukrywać, że przed zbliżającym się weekendem, a więc okresem odpoczynku od obowiązków wielu graczy, będzie to priorytet dla Riot Games.