Od pewnego czasu pewne jest, że mimo premiery nowej części cyklu pt. Black Ops Cold War, Activision nie zamierza porzucać Call of Duty: Warzone. Co więcej, wyjście kolejnej odsłony będzie odpowiednim pretekstem do rozbudowy hitowej produkcji battle royale.

Dotychczas zmagania w ramach Warzone'a ograniczały się tylko do obecnego w Modern Warfare Werdańska. Mapa ta przechodziła co prawda pewne zmiany, wśród których wyszczególnić można dołożenie podróżującej kolei czy też otwarcie stadionu, w gruncie rzeczy jednak był to cały czas ten sam teren. Jeżeli więc znudziły was wycieczki po wschodnioeuropejskim mieście i jego obrzeżach, to mamy dobre informacje – oto bowiem do gry nadchodzi zupełnie nowa mapa, a wraz z nią także nowy tryb. Niestety na ten moment nic konkretnego o nich nie wiemy, niemniej można podejrzewać, że będą one powiązane z Black Ops Cold War. Ponadto w ekwipunku mamy znaleźć też ponad 30 nowych broni i schematów zaczerpniętych z ostatniej części CoD-a, a dodatkowo twórcy obiecują "nowe doświadczenia związane z Gułagiem".

Te wszystkie nowości trafią do Warzone'a wraz z opublikowaniem aktualizacji otwierającej pierwszy sezon rywalizacji. Ta pierwotnie miała znaleźć się na publicznych serwerach 10 grudnia, ostatecznie jednak twórcy zdecydowali się przesunąć premierę na kolejny tydzień – nowa data patcha to 16 grudnia.