Przed nami drugi i jednocześnie ostatni dzień Esport Tour PRO Winter 2020. Dzień, w którym poznamy mistrzów całego turnieju – duża jest zresztą szansa, że będą oni pochodzić z Polski, bo z czterech półfinalistów aż trzech reprezentuje rodzimą scenę CS-a.

Jedynym wyjątkiem jest Case Esports, czyli organizacja Casemiro, piłkarza Realu Madryt. Formacja z Brazylii podczas grupowych zmagań pokonała zarówno M1 Gaming, jak i NAVI Junior, dzięki czemu finiszowała na drugiej lokacie. Dziś jednak przed Latynosami nie lada wyzwanie, bo na ich drodze stanie rozpędzone HONORIS. Ekipa Wiktora "TaZa" Wojtasa i Filipa "NEO" Kubskiego po wielu miesiącach rozczarowań ostatnio wyraźnie odżyła, czego efektem było miejsce w czołowej czwórce Polskiej Ligi Esportowej. Niemniej w gablocie składu dwóch weteranów nadal brakuje złotego medalu – może to odpowiedni moment, by w końcu go zdobyć?

Aczkolwiek nawet jeżeli NEO, TaZ i spółka poradzą sobie z Case, to przecież przed nimi jeszcze mecz finałowy. W tym natomiast na pewno wystąpi któryś z poprzednich mistrzów cyklu Esport Tour PRO. Wszystko dlatego, że drugą parę półfinałową tworzą triumfator z wiosny, Actina PACT, oraz Izako Boars, którzy okazali się najlepsi jesienią. Spotkanie to bez wątpienia możemy nazwać przedwczesnym finałem, bo przecież obie te formacje uważane były za głównych faworytów do sukcesu podczas Esport Tour PRO Winter. Tak czy inaczej, teoretycznie większe szanse na awans do finału ma PACT, na który Dziki od wielu miesięcy nie mogą znaleźć sposobu.

Niedzielny harmonogram prezentuje się następująco:

13 grudnia
12:00 HONORIS vs Case Esports BO3
15:00 Izako Boars vs Actina PACT BO3
18:00 finał BO3

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem oglądać można na pod tym adresem. Łączna pula nagród Esport Tour PRO Winter 2020 wyniesie 20 tysięcy złotych, z czego 15 tysięcy przewidziano dla triumfatorów finału.