Riot Games jeszcze przed premierą VALORANTA wielokrotnie powtarzało, że kładzie duży nacisk na kwestię walki z oszustami. W tym celu firma skonstruowała m.in. program Vanguard, który od początku budził sporo kontrowersji, ale jednocześnie okazał się skutecznym narzędziem. Narzędziem stale udoskonalanym.

Jednym z elementów owego doskonalenia ma być zwrócenie większej uwagi na ludzi, którzy sami nie cheatują, ale korzystają z usług osób cheatujących, by wbijać wyższe rangi. – Wiemy o istnieniu graczy, którzy nie mieli nic przeciwko czerpaniu niczym niezasłużonych profitów zapewnianych przez oszustów: grali z takimi delikwentami w drużynie, ponieważ chcieli zgarnąć nagrody, zanim ich nieuczciwi sojusznicy zostaliby po kilku grach zbanowani. Naszym największym priorytetem w 2. odcinku jest dołożenie wszelkich starań, aby wspinaczka na szczyt miała waleczny, uczciwy i legalny przebieg – przyznał Matt "K3O" Paoletti, starszy analityk ds. walki z oszustami w Riocie.

Osoby wykorzystujące tego typu wątpliwe moralnie działania także będą musiały się liczyć z czasowym banem na okres nawet 90 dni! Ponadto twórcy VALORANTA pracują nad możliwością ponownej kalibracji rangi, która uległa zmianie po nielegalnych działaniach innych zawodników. – Ranga powinna reprezentować wasze umiejętności, a nie zasobność portfela przy płaceniu za usługę. Nasz zespół zastanawia się również nad innymi metodami zadośćuczynienia osobom poszkodowanym przez oszustów, w tym zwłaszcza nad możliwością rekalibracji rangi, która uległa zmianie wskutek nielegalnych działań innych graczy – zapewnił Paoletti.

Kolejnym mechanizmem, który ma służyć walce z oszustami, jest wprowadzenie limitu najwyższej rangi, którą można zdobyć w grach rozstawiających. Jednocześnie Riot wydłużył drogę do najwyższej możliwej rangi, Promienistego, która dzięki temu ma stać się jeszcze bardziej prestiżowa. – W ten sposób rosną prestiż i wartość promocji do najwyższych rang, co z kolei niezwykle pozytywnie wpływa na zachowanie integralności rozgrywek na tym poziomie. Takie rozwiązanie uniemożliwia nieuczciwym graczom wydanie kasy uciułanej z urodzinowych prezentów na oszustwo, dzięki któremu mogą załatwić strzałem w głowę autentycznie utalentowaną osobę, zanim ich konta zostaną na stałe zbanowane – zakończył K3O.

Jak zostało wspomniane, modyfikacje w systemie nakładania kar również na tych, którzy z zamysłem czerpią korzyści z oszustw innych, pojawią się w trakcie 2. odcinka VALORANTA. Dokładana data implementacji tego typu funkcji nie jest jednak znana.