Pierwszy tydzień rundy rewanżowej w piątym sezonie Alior Bank Ultraligi rozpoczęli zawodnicy AGO ROGUE oraz Teamu ESCA Gaming. Obie formacje znajdują się na dwóch różnych krańcach tabeli, stąd też kwestia wyłonienia faworyta była oczywista. Na Summoner's Rifcie wszelkie przedmeczowe przewidywania znalazły potwierdzenie, a wicemistrzowie Polski przejechali się po ultraligowych debiutantach.

AGO ROGUE 1:0 Team ESCA Gaming
Sinmivak
Renekton
Jaqen
Karma
Lurox
Taliyah
stachu
Lillia
Chres
Orianna
Domoles
Sett
Lucker
Kai'Sa
Harpoon
Vayne
Pyrka
Nautilus
Meleks
Nami

Team ESCA Gaming spróbował zaskoczyć zarówno w drafcie, jak i w doborze taktyki. Mateusz "Jaqen" Góral zamiast na górną, wybrał się na dolną aleję, ale ta rotacja nie przyniosła spodziewanych rezultatów. Wystarczyły dwa szybkie ganki od Lukasa "Luroxa" Thomy i Karma dwukrotnie musiała odrodzić się w bazie.

AGO błyskawicznie wyszło na prowadzenie, a Kameleonom grunt zaczął palić się pod nogami. Podopiecznym Piotra "Inci" Leszczyńskiego udało się co prawda zdobyć kilka eliminacji i sięgnąć po Herolda, ale deficyt złota nie zamierzał się zmniejszać. Damian "Lucker" Konefał i spółka burzyli kolejne struktury i pewnie zmierzali w kierunku zwycięstwa. Luz w poczynaniach akademii Rogue widoczny był na każdym kroku. Jakub "Sinmivak" Rucki pozwolił sobie nawet na zbudowanie Prowler's Claw, przedmiotu, który nominalnie budowany jest na zabójcach.

AGO dopełniło formalności w 27. minucie, gdy po wygranej walce drużynowej zgładzony został Baron Nashor. Nadchodzące minuty stały się więc praktycznie egzekucją bezbronnego TEG, który został unicestwiony podczas walki ostatniej szansy. AGO pozostaje więc liderem, a ESCA nadal okupuje szóstą lokatę w tabeli.

Za chwilę rozpocznie się kolejny mecz w ramach Ultraligi, w którym Komil & Friends zagra z K1CK. Ich pojedynek będziecie mogli obejrzeć na antenie Polsat Games na Twitchu i YouTube. Zapraszamy też do śledzenia naszej relacji tekstowej, do której link znajdziecie poniżej.