Jak szybko ten czas mija. Dopiero co cieszyliśmy się z powrotu Alior Bank Ultraligi i innych europejskich lig na salony, dzisiaj za to przygotowujemy się do startu play-offów nie tylko rozgrywek w Polsce, ale praktycznie na całym Starym Kontynencie. Skupmy się jednak na naszym nadwiślańskim podwórku. Możemy być już pewni jednego zespołu, który będzie reprezentował nasz kraj na najbliższej edycji European Masters. Jest nim rzecz jasna AGO ROGUE, które zapewniło sobie awans poprzez zajęcie pierwszego miejsca w fazie zasadniczej. Dzisiaj do obrońców tytułu międzynarodowego turnieju dołączy druga ekipa. Będzie nią Illuminar Gaming bądź też 7more7 Pompa Team, które zmierzą się w pierwszej rundzie drabinki wygranych.

Na początku przyjrzyjmy się zawodnikom spod szyldu oka. IHG w dobrym stylu zakończyło regularny sezon, pewnie pokonując liderów. Ze względu na różnicę wygranych, prześcignięcie AGO ROGUE było wówczas niemożliwe. Aczkolwiek uporanie się z najmocniejszą drużyną w tabeli w takim stylu niewątpliwie musiało być porządnym zastrzykiem pewności siebie dla reprezentantów Illuminar. Było to zapewne także pewnego rodzaju lekarstwem, wszak Mateusz "Czajek" Czajka i spółka dzień wcześniej ulegli miernemu Gentlemen's Gaming.

Zbytnio pozytywnych nastrojów nie ma za to najprawdopodobniej w drugim obozie, czyli w szeregach Pompy. Podopieczni Adriana "Zeturala" Dziadkowca mają serię trzech przegranych z rzędu, co niewątpliwie musi mniej lub bardziej wpływać na morale wewnątrz formacji. Niemniej błędy często zdarzają się w formacie BO1, a doświadczony sztab szkoleniowy zapewne wie, jak odpowiednio nastawić swoich zawodników przed play-offami.

Jak za to wypadają obie drużyny w bezpośrednich starciach w tym sezonie? Zarówno Illuminar jak i Pompa wyszły po razie zwycięsko z batalii między sobą. Pierwszą z nich mogliśmy obserwować w ramach trzeciego tygodnia Ultraligi i z pewnością zapadła ona w pamięć wielu widzom. Obfitowała w walki drużynowe i trzymała nas w napięciu do samego końca. W decydującym teamfighcie wyłapanie midlanera IHG skutkowało triumfem Pompy. Zupełnie inaczej prezentował się los drugiego spotkania, rozegranego dwa tygodnie później. Wtedy to Wojciech "papatabachi" Kruza i koledzy wcześnie zaczęli rozdawać karty i szybko zakończyli spotkanie po swojej myśli.

– Cel minimum to jest EU Masters. Jak się tam dostaniemy, to będzie on spełniony. Raczej każdy, przede wszystkim ja, ale raczej każdy myśli o tym, żeby wygrać [5. sezon Ultraligi]. To jest ten sezon, który możemy wygrać. Myślę, że cel drużyny jest prosty. Nie gramy po to, żeby zająć trzecie, czy drugie miejsce. Chcemy wygrać tę ligę – mówił nam w załączonej powyżej Cybergadce papatabachi. Skoro taki jest cel leśnika i jego formacji, to dzisiejsze zwyciężenie Pompy niewątpliwie będzie pierwszym krokiem do jego zrealizowania.

Czy w takim wypadku można powiedzieć o pewnym faworycie dzisiejszej serii? Jeden rabin powie tak, drugi powie nie. Wydaje się, że to Illuminar Gaming będzie bardziej przygotowane i pewne siebie ładując się dzisiaj na Summoner's Rift. Jednakże jeżeli 7more7 Pompa Team czegoś nas nauczył, to tego, że nigdy nie można go nie doceniać.


Harmonogram
9 marca

1. runda drabinki wygranych

17:30 Illuminar Gaming vs 7more7 Pompa Team BO5

Przypominamy, że zwycięzca dzisiejszego meczu zmierzy się w przyszłym tygodniu z AGO ROGUE o pierwszy bilet do finału. Oznacza to jednocześnie, że triumfator wtorkowej batalii zakwalifikuje się do European Masters, wszak wygrywając dzisiaj zajmie co najmniej trzecie miejsce w finałowej klasyfikacji. Za to zespół, który dzisiaj polegnie, spadnie do drabinki przegranych, gdzie będzie czekał na K1CK bądź też devils.one. Te formacje powalczą jutro o życie w pierwszej rundzie lower bracketu.

Wszystkie mecze piątego sezonu Ultraligi będziecie mogli obejrzeć na antenie Polsat Games w telewizji, a także na Twitchu i YouTube. Zapraszamy też do śledzenia naszej relacji tekstowej, do której link znajdziecie poniżej.