League of Legends: Wild Rift to jedna z najszybciej rozwijających się gier mobilnych. Tytuł udostępniany jest w kolejnych regionach świata, chociaż wciąż oficjalnie jest on w otwartej becie. Samo Riot Games starannie dba o to, żeby produkcja była regularnie odświeżana, aktualizując ją i dodając nowych bohaterów, których znamy z komputerowego LoL-a. Twórcy zamieścili właśnie nowy wpis na stronie Wild Rifta, dzieląc się z nami szczegółami co do najbliższej przyszłości gry. Czego w takim razie możemy się spodziewać?

Przede wszystkim Riot przykłada kolosalną wagę do uregulowania obszaru dobierania przeciwników. Jest to problem, który graczom LoL-a znany jest od lat, wszak w samej MOBIE nieraz skarżono się na zbyt dużą różnicę rang i umiejętności między uczestnikami jednej rozgrywki. Nie inaczej jest w Wild Rift i tym razem wygląda na to, że deweloperzy są przygotowani. Według wpisu nieustannie pracują nad optymalizacją tego obszaru gry, biorąc pod uwagę wiele pomniejszych czynników i minisystemów, takich jak MMR, pora dnia, zapełnienie kolejki etc. –  Chodzi nam o to, abyście bardzo rzadko (o ile w ogóle) trafiali do gry, w której różnica rang przekracza jeden krąg (np. więcej niż od srebra do złota) – czytamy w oświadczeniu. Co więcej, Riot rozpisał planowane zmiany, które mają wejść w życie w bliżej nieokreślonej przyszłości. Prezentują się one tak:

  1. Dopilnować, aby poziomy umiejętności były zbliżone zarówno pomiędzy drużynami, jak i w ich obrębie, dzięki czemu mecze będą sprawiedliwe.
  2. Utrzymać krótki czas dobierania, abyście szybko przechodzili do samej gry.
  3. Tworzyć mecze z udziałem osób znajdujących się w lokalizacjach położonych blisko siebie, dzięki czemu będziecie mogli łatwiej się komunikować i unikniecie opóźnień.
  4. (W toku) Dać wam większy wybór, jeśli chodzi o pozycję w grze, abyście mogli grać na pozycjach, które lubicie, albo spróbować czegoś nowego.

Nieprecyzyjny matchmaking to nie jedyny problem LoL: Wild Rift, z czego twórcy zdają sobie sprawę. Gracze często mogą doświadczyć problemów z opóźnieniem w rozgrywce, których sedno nie leży po ich stronie. – Zamierzamy wprowadzić sporo optymalizacji. Niektóre z nich będą obejmować określone regiony, a inne będą szerszymi ulepszeniami. Obejmuje to uruchomienie nowych serwerów tam, gdzie ma to sens, poprawienie logiki systemów określających, z którym serwerem gry się łączycie, a także współpracę z dostawcami internetu w celu zoptymalizowania tras, którymi kierowane są wasze połączenia – komentuje twórca wpisu, Alan "Mirross" Moore.

Wild Rift zmaga się także z oszustami, jak każda produkcja multiplayer na dobrą sprawę. Zespół Moore'a nie chce ujawniać, jak zamierza sobie z nimi poradzić, żeby nie zdradzić im żadnych informacji. Niemniej zaznaczył, że jeżeli ktoś zostanie przyłapany na oszukiwaniu w grze, zostanie permanentnie zbanowany.

Na sam koniec Riot podkreślił, że nadal planuje regularnie dodawać coraz to nowsze rzeczy do gry, takie jak skórki, patche, czy wydarzenia. Dodał także, że ma zamiar kontynuować dodawanie dwóch nowych czempionów miesięcznie. Pełen wpis możecie przeczytać pod tym linkiem.