Wiosenny split League of Legends European Championship nie należał w wykonaniu Astralis do najlepszych. Duńska organizacja co prawda skończyła na dziewiątym miejscu z wynikiem 6-12, tylko dwie wygrane od zakwalifikowanego do play-offów SK Gaming. Warto jednak pamiętać, że dobre wyniki przyszły wraz z zakończeniem regularnego sezonu. To przecież w ostatnim super tygodniu LEC formacja zdołała zebrać na swoje konto aż trzy zwycięstwa. Przez większość trwania fazy zasadniczej podopieczni Baltata "AoDa" Alin-Cipriana wyglądali miernie, czego wynikiem była zmiana Erlenda "Nukeducka" Våtevika Holma na Carla "MagiFelixa" Felixa Boströma. Dzisiaj wiemy za to, że rotacja ta była permanentna.

Astralis pożegnało się bowiem z usługami Norwega, rozwiązując z nim kontrakt. Za to jego z początku tymczasowy zastępca otrzymał nową umowę, która wiąże go z organizacją na pozostałość 2021 roku. – Od pierwszego dnia [MagiFelix] pokazał sporo cech, których szukaliśmy w graczach Astralis, zarówno na jak i poza serwerem. Wyczekuje kontynuacji współpracy z Felixem i wierzę, że zobaczymy jego pełen potencjał na przestrzeni najbliższych miesięcy, jako że w pełni zintegrował się on z zespołem – mówi Kasper Hvidt, Dyrektor Sportu Grupy Astralis w oficjalnym oświadczeniu.

Na chwilę obecną nie wiadomo, czy to ostatnie zmiany w szeregach drużyny. Na dobrą sprawę wiosenna runda LEC wchodzi obecnie w decydującą fazę, a data startu summer splitu jest na razie nieznana. Dlatego też będziemy musieli trochę poczekać na ewentualne dodatkowe transfery, a sam skład ma sporo czasu na trenowanie.