Trzeci tydzień League of Legends European Championship zakończony. Półmetek fazy zasadniczej już na horyzoncie – w najbliższą sobotę poznamy wygląd tabeli równo na połowie tego etapu zmagań. Już teraz jednak możemy wysnuć pewne wnioski. Niektóre z nich trzecia kolejka tylko potwierdziła, nad innymi zaś skłoniła do głębokich rozważań.

Misfits wciąż na fali; Astralis, EXCEL i Schalke szukają formy

Jednym z wniosków, które z czasem stają się coraz bardziej pewne, jest siła Misfits Gaming. W tym tygodniu zespół Oskara "Vandera" Bogdana nie przegrał ani jednego meczu, dzięki czemu wciąż zajmuje pierwszą lokatę w europejskim rankingu, mając po siedmiu rozegranych meczach tylko jedną porażkę. Oczywiście rywale Królików nie byli szczególnie wymagający, ale styl, w jakim Misfits pokonało EXCEL ESPORTS i FC Schalke 04 tylko potwierdza, że z siłą drużyny Vandera zwyczajnie trzeba się liczyć.

Również w dolnej części tabeli sytuacja zdaje się być jasna (z jednym "ale", o którym za moment). Wspomniane już EXCEL oraz Schalke razem z Astralis nie będą dobrze rozpamiętywać tej kolejki LEC. Żadna z tych drużyn nie zanotowała zwycięstwa, przez co ich sytuacja w klasyfikacji uległa dodatkowemu pogorszeniu. Już teraz bowiem każdą z nich od wyżej usytuowanych formacji dzielą dwa zwycięstwa. A nadchodzący tydzień wcale nie będzie taki łatwy.

SK przełamuje impas, Vitality i G2 zaskakują

Przejdźmy do mniej klarownych przed tym tygodniem kwestii. Pierwszą z nich jest zarazem to "ale", które obiecałem wyjaśnić. Chodzi tu o przełamanie nieszczęśliwej passy przez SK Gaming, czego udało się dokonać w sobotnim meczu z EXCEL. Tym samym po raz kolejny nie doczekamy się – na szczęście – sytuacji, w której jedna z drużyn kończy split z wynikiem 0-18. Pozostaje pytanie, czy wygrana SK była tylko łutem szczęścia, czy też podopieczni niemieckiej organizacji powoli wskakują na właściwe tory. Przed połową fazy zasadniczej raczej nie uda się już powalczyć o powiększenie dorobku punktowego, ale może ta wygrana zaowocuje w kolejnych tygodniach i może jeszcze uda się rzutem na taśmę wywalczyć miejsce w czołowej szóstce.

Można pokusić się o wsadzenie wygranej SK do kategorii niespodzianek, ale jeśli szukamy prawdziwych zaskoczeń w minionym tygodniu LEC, raczej powinniśmy skupiać się na Teamie Vitality. Zespół Oskara "Selfmade'a" Boderka w tej kolejce zaprezentował się zdecydowanie powyżej oczekiwań, pokonując zarówno G2 Esports, jak i MAD Lions. Tym samym wydostał się ze strefy nieszczęśników i gdyby split zakończył się teraz, Selfmade'a i spółkę oglądalibyśmy w play-offach. Mając jednak w pamięci mecz z G2 i przekonujący styl, w jakim Pszczoły odniosły zwycięstwo, na pewno awans do fazy pucharowej byłby zasłużony.

A skoro o G2 mowa, to Samurajowie również sprawili niespodziankę swoim fanom – niestety w przeciwieństwie do Vitality niemiłą. Co prawda porażki się zdarzają nawet najlepszym, więc wpadka z VIT mogłaby zostać wybaczona... gdyby była jedyną w tym tygodniu. A tymczasem Marcin "Jankos" Jankowski i kompani przegrali nie tylko z ekipą Selfmade'a, lecz również z Fnatic, które jest jednym z głównym przeciwników Samurajów. I choć powoli zaczęły pojawiać się głosy nawołujące do zniesienia G2 z piedestału, jeszcze przed startem tego tygodnia rywalizacji można było je śmiało ignorować, patrząc na klasyfikację. Dziś warto rozważyć, czy na pewno G2 jest faktycznie nie do ruszenia, o czym również świadczy – tym razem wyjątkowo niska – pozycja w rankingu.

Wyniki wszystkich sobotnich meczów LEC:

26 czerwca
17:00 SK Gaming 1:0 EXCEL ESPORTS BO1
18:00 Misfits Gaming 1:0 FC Schalke 04 BO1
19:00 Rogue 1:0 Astralis BO1
20:00 Team Vitality 1:0 MAD Lions BO1
21:00 Fnatic 1:0 G2 Esports BO1

Klasyfikacja po trzecim tygodniu:

# Drużyna M W P % wygranych
1. Misfits Gaming 7 6 1 86%
2. Fnatic 7 5 2 71%
2. Rogue 7 5 2 71%
4. G2 Esports 7 4 3 57%
4. MAD Lions 7 4 3 57%
4. Team Vitality 7 4 3 57%
7. Astralis 7 2 5 29%
7. EXCEL ESPORTS 7 2 5 29%
7. FC Schalke 04 7 2 5 29%
10. SK Gaming 7 1 6 14%
Legenda:
Awans do fazy pucharowej
Brak awansu do fazy pucharowej

Kolejne mecze w ramach LEC 2021 Summer już w najbliższy piątek. Po więcej informacji dotyczących tego splitu LEC zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: