Mamy obecnie tydzień przerwy od rozgrywek w League of Legends European Chamionship. Z tej okazji najnowszy odcinek podcastu EUphorii nie dotyczył bezpośrednio europejskiej ligi, ale samej rozgrywki w League of Legends. Daniel "Drakos" Drakos oraz Marc "Caedrel" Lamont zaprosili do rozmowy Jeevuna "Jaga" Sidhu, głównego designera gry z Riot Games. Pytania nie były jednak zadawane przez prowadzących, ale przez zawodników oraz trenerów z LEC.

Proces tworzenia aktualizacji LoL-a

Felix "Kryze" Hellström miał dość ciekawe pytanie, które dotyczyło tworzenia kolejnych aktualizacji do gry. Jag nie owijał w bawełnę i przedstawił niemalże cały proces powstawania łatek. – W środę, po wydaniu poprzedniego patcha, planujemy następne dwa tygodnie pracy. Podczas pierwszych paru dni zajmujemy się najważniejszymi kwestiami, które nie mogą zwlekać. Na przykładzie ostatniej aktualizacji, najpierw skupiliśmy się na Mundo, którego musieliśmy trochę wzmocnić w lesie. Następna środa zbiega się już z wydaniem łatki, którą wcześniej skończyliśmy. Zajmujemy się więc w tym okresie też monitorowaniem rozgrywki, by sprawdzić, czy coś się nie popsuło – tłumaczył.

W weekend drugiego tygodnia obserwowane są też mecze profesjonalne, w celu dalszej analizy stanu League of Legends. W poniedziałek zespół podsumowuje to, co zostało zauważone i jest do zmiany. To dotyczy nie tylko postaci lub przedmiotów, które są mocne. Balance Team ma też oko na komponenty ewidentnie słabsze od reszty i wymagające wzmocnienia. Później cykl się powtarza i zatacza kolejne koło.

Co było najtrudniejsze do zbalansowania?

Simon "fredy122" Payne zapytał z kolei o to, co było najtrudniejsze do utrzymania stabilnego poziomu mocy w grze. Dodatkiem najbardziej problematycznym okazała się być... Akali. – Jeśli chodzi o postać, to chyba wiadomo, co powiem. Akali dostała minirework w tym roku i znowu się na nas zemściła. Najśmieszniejsze jest to, że po zmianach ludziom wydawało się, że czempion będzie martwy na wyższym poziomie gry. I nagle znowu wróciła do łask. Bohater ten jest niezwykle mocny na profesjonalnej scenie i sprawia nam spore problemy – dodał.

Jeevun "Jag" Sidhu musiał też odpowiedzieć na trudniejsze zagadki, na przykład takie, jak ta zadana przez Nikolaya "Zanzarah" Akatova. Leśnik Astralis zwrócił uwagę na to, że niektóre postacie (Udyr) mają znacznie mniej narzędzi niż inne (Akshan). O przeładowanych zestawach umiejętności i zjawisku power creep pisaliśmy całkiem niedawno. Jag stwierdził, że LoL to gra, która ewoluuje i musi iść do przodu. Dodał też, że kiedy Riot Games wypuszcza postaci choć trochę podobne do poprzednich (jak np. Seraphine do Sony), społeczności graczy nie za bardzo się to podoba. Deweloperzy muszą wciąż myśleć więc o coraz to nowszych rzeczach, które dodadzą świeżości. Dodatkowo dowiedzieliśmy się też, co stało za decyzją dodania wskrzeszenia sojuszników do jego umiejętności. Jak tłumaczył Jag, chciał w ten sposób wprowadzić trochę pozytywnych interakcji pomiędzy graczami. W zazwyczaj toksycznej solokolejce rzadko kiedy możemy być wdzięczni swoim kolegom, a ilość niewłaściwych akcji znacznie przeważa w grze. Stąd nowa postać ma coś pozytywnego, co wnosi do rozgrywki dla swojej ekipy.

Play-offy zainauguruje mecz pomiędzy Misfits Gaming oraz Rogue o godzinie 18:00 w piątek 13 sierpnia. Spotkania wraz z polskim komentarzem oglądać można na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz YouTube. Angielskojęzyczna transmisja będzie dostępna na kanale ligi, również na Twitchu oraz YouTube. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej: