Dziś podczas Majora będzie zdecydowanie mniej spotkań niż wczoraj. Nie oznacza to jednak, że emocje będą mniejsze – wszak przed nami pierwsze pożegnania, a także pierwsze chwile radości tych, którzy zapewnią sobie awans do kolejnego etapu mistrzostw.
Jedni walczą o awans, inni o życie
Przed szansą na promocję do Fazy Nowych Legend niespodziewanie staną Copenhagen Flames. Debiutujący na Majorze Duńczycy wczoraj pokonali zarówno Astralis, jak i BIG, prezentując przy tym naprawdę atrakcyjnego Counter-Strike'a. I chociaż nie będą oni faworytami środowej potyczki z Heroic, to bynajmniej nie można ich skreślać. Tym bardziej że udowodnili już, że lubią sprawiać niespodzianki. Jedna wygrana od celu dzieli także FaZe Clan oraz Virtus.pro. W tym wypadku to gracze amerykańskiej organizacji zdają się mieć na papierze większe szanse na sukces. Warto wszak pamiętać, że Virtusi pomimo dwóch zwycięstw nie zachwycali swoją dyspozycją i musieli się sporo napocić zarówno z Movistar Riders, jak i paiN Gaming.
A skoro o paiN mowa – drużynę tę czeka derbowy pojedynek z YNG Sharks. Pojedynek szczególny nie tylko z uwagi na fakt, że będzie on bratobójczy, ale także dlatego, że przegrany już po trzech spotkaniach zakończy swój historyczny występ na najważniejszej imprezie na scenie CS:GO. Co ciekawe, zagrożone eliminacją jest także Astralis! Triumfatorzy trzech ostatnich Majorów po utracie Nicolaia "dev1ce'a" Reedtza zdecydowanie nie mogą stanąć na nogi, czego efektem były porażki 6:16 z Copenhagen Flames oraz Entropiq. Duńczycy nie mają więc już miejsca na błędy i muszą wygrywać aż do końca Fazy Nowych Pretendentów. A przecież już dziś nie będzie im łatwo, bo na ich drodze stanie dowodzone przez Epitácio "TACO" de Melo GODSENT.
ENCE spróbuje podtrzymać udaną passę z MOUZ
Niemniej dzień rozpocznie się od meczów drużyn z bilansem 1:1. W gronie tym znajduje się również ENCE Pawła "dychy" Dychy i Olka "hadesa" Miśkiewicza, które na ten moment może być jeszcze spokojnie. Niemniej sytuacja ta z pewnością zmieni się po spotkaniu z MOUZ, które przybliży naszych rodaków do awansu lub też do eliminacji. Co warte wspomnienia, w tym roku Myszy jeszcze z Ośmiornicami nie wygrały, a miały ku temu okazje podczas ESL Pro League Season 13 i Gamers Without Borders 2021. Ciekawie zapowiada się też starcie dwóch debiutantów, czyli Movistar Riders oraz Entropiq. A w międzyczasie bezpośrednie boje toczyć będą także Team Spirit z TYLOO oraz BIG z Renegades.
Środowy harmonogram PGL Major Stockholm 2021:
27 października | ||||||
Drużyny z bilansem 1:1 |
||||||
10:00 | Team Spirit | vs | TYLOO | BO1 | ||
10:00 | BIG | vs | Renegades | BO1 | ||
11:15 | ENCE | vs | MOUZ | BO1 | ||
11:15 | Movistar Riders | vs | Entropiq | BO1 | ||
Drużyny z bilansem 2:0 |
||||||
12:30 | FaZe Clan | vs | Virtus.pro | BO3 | ||
12:30 | Heroic | vs | Copenhagen Flames | BO3 | ||
Drużyny z bilansem 0:2 |
||||||
16:15 | Astralis | vs | GODSENT | BO3 | ||
16:15 | paiN Gaming | vs | YNG Sharks | BO3 |
Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu. Po więcej informacji na temat PGL Major Stockholm 2021 zapraszamy do naszej relacji, którą znaleźć można pod tym adresem.